Wydawca „Wyborczej” dołuje i wyprzedaje co tylko może

Adam Michnik. Foto: PAP/ Andrzej Rybczyński
Adam Michnik. Foto: PAP/ Andrzej Rybczyński
REKLAMA

Agora, wydawca m.in. „Gazety Wyborczej”, idzie z dół z wynikami finansowymi i musi się wyprzedawać, żeby nie być pod kreską.

Agora zanotowała spadek wpływów ze sprzedaży o 7,6% do 278 mln zł za I kwartał 2018 r. Sytuację uratowała w tym kwartale sprzedaż działek, na której koncern zarobił 27,65 mln., dzięki czemu wyszedł ogólnie na plus 9,7 mln zł netto.

REKLAMA

Czytaj też:Szokujący sojusz ojca Rydzyka. Jego Telewizja Trwam zawarła porozumienie z TVN i Agorą

Warto dodać, że rok wcześniej Agora notowała stratę w wysokości 6,1 mln zł.

W I kwartale tego roku Agora poniosła największe straty na działalności filmowej i poligraficznej.

Sytuacja Agory na tyle jest niedobra, że koncern musiał obciąć wydatki aż o 40,3%, dzięki czemu zmniejszył koszty operacyjne o prawie 11%. Ww. redukcje były możliwe m.in. dzięki zwolnieniom grupowym przeprowadzonym w lutym i w marcu br. Wtedy z pionu druku zwolniono 53 pracowników.

Czytaj też: Wydawca „Gazety Wyborczej” chyli się ku upadkowi? Agora sprzedała kolejną siedzibę

Pod koniec lutego Agora sprzedała działkę w Warszawie (za 19 mln zł) i Gdańsku (za 8,65 mln zł). Poza tym prawie wszystko inne jest na minusie.

Wpływy segmentu filmowo-książkowego Agory zmalały w skali roku o 9,3 proc. do 115,1 mln zł.
Pion prasowy zanotował spadek przychodów o 5,5 proc. do 49,7 mln zł, z czego największy spadek dotyczył reklam, mniejszy wydań papierowych „GW”, natomiast wzrósł sprzedaży prenumerat cyfrowych, ale nie na tyle, żeby całkowicie równoważyć spadki związane z niższymi wpływami ze sprzedaży wydań papierowych dziennika.

Według danych ZKDP w pierwszym kwartale br. średnia sprzedaż ogółem „GW” wynosiła 98 753 egz., o 16,5 proc. mniej niż rok wcześniej.

Na koniec marca br. zadłużenie kredytowe Agory wynosiło 80,7 mln zł (z czego 50,6 mln zł to zadłużenie zewnętrzne sieci kin Helios).

Źródło: Wirtualnemedia

REKLAMA