Tego jeszcze nie było – wszyscy biskupi złożyli rezygnację! Papież ma podjąć decyzję w sprawie każdego z nich. To pokłosie afery pedofilskiej w chilijskim kościele

Papież Franciszek. / Foto: PAP/Abaca
Papież Franciszek. / Foto: PAP/Abaca
REKLAMA

Wszyscy chilijscy biskupi złożyli rezygnację na ręce papieża Franciszka i oddali się do jego dyspozycji w związku ze skandalem pedofilii w tamtejszym Kościele. O decyzji 32 hierarchów zajmujących urzędy poinformowano po trzech dniach spotkań z papieżem.

„Chcemy ogłosić, że my wszyscy biskupi obecni w Rzymie złożyliśmy na piśmie rezygnację z naszych urzędów na ręce Ojca Świętego po to, aby mając pełną wolność podjął decyzję w sprawie każdego z nas” – oświadczyli w piątek w Watykanie cytowani przez media przedstawiciele episkopatu Chile. Ich rozmowy z Franciszkiem zakończyły się w czwartek wieczorem.

REKLAMA

„Wchodzimy na nową drogę świadomi tego, że te dni szczerego dialogu stanowiły kamień milowy w głębokim procesie zmian pod przywództwem papieża Franciszka” – podkreślili biskupi.

Zapewnili, że „w jedności z nim chcemy przywrócić sprawiedliwość i przyczynić się do naprawienia wyrządzonych krzywd, by dać nowy impuls profetycznej misji Kościoła w Chile, w której centrum musi być zawsze Chrystus”.

„Pragniemy, aby oblicze Pana ponownie błyszczało w naszym Kościele, i będziemy się angażować na rzecz tego. Z pokorą i nadzieją prosimy wszystkich, by pomogli nam podążać tą drogą” – brzmi oświadczenie chilijskich biskupów.

Watykan nie odniósł się do tej bezprecedensowej deklaracji.

Franciszek wezwał do Watykanu wszystkich biskupów z Chile, by omówić z nimi sytuację, do jakiej doszło w Kościele w tym kraju w związku z ujawnionym skandalem nadużyć i przypadków ich tuszowania. Ich skalę i okoliczności opisał w sporządzonym dla papieża raporcie jego specjalny wysłannik arcybiskup Charles Scicluna.

Dotychczasowy biskup diecezji Osorno w Chile Juan Barros jest oskarżany o to, że przed laty tuszował czyny ukaranego przez Kościół i żyjącego w odosobnieniu księdza Fernando Karadimy, przedstawianego przez jego ofiary i media jako „seryjny pedofil”. Wierni tamtejszej diecezji domagali się dymisji bpa Barrosa.

Franciszek zaprosił biskupów do Watykanu, gdy uznał, że miał niedostateczne informacje na temat Barrosa. Papież, który w 2015 roku mianował Barrosa biskupem diecezji Osorno, publicznie bronił hierarchy, m.in. podczas swej podróży do Chile. Jednak po powrocie nakazał Sciclunie przygotowanie raportu na temat nadużyć w tym kraju.

Przed poufnymi rozmowami z biskupami przez trzy dni papież rozmawiał w Watykanie z trzema mężczyznami, ofiarami Karadimy, gdy byli nastolatkami.

Po zakończeniu spotkań z biskupami papież przekazał im w czwartek list, w którym podziękował za „pełną gotowość, jaką okazał każdy z nich, by przystąpić do współpracy na rzecz zmian i rozwiązań”, które – jak podkreślił – „musimy wprowadzić w krótkiej, średniej i dalekiej perspektywie, by przywrócić sprawiedliwość i jedność kościelną”.

Franciszek wyraził wdzięczność przedstawicielom episkopatu za to, że razem z nimi mógł szczerze omówić „poważne wydarzenia, które zniszczyły jedność kościelną i osłabiły pracę Kościoła w Chile w ostatnich latach”.

„W świetle tych bolesnych wydarzeń dotyczących wykorzystywania nieletnich, władzy i sumienia zgłębiliśmy powagę sytuacji i tragiczne konsekwencje, jakie miały one szczególnie dla ofiar” – napisał.

Przypomniał, nawiązując do swych niedawnych spotkań z ofiarami pedofilii z Chile, że poprosił je o „wybaczenie w sercu”, i zaznaczył, że do przeprosin tych dołączył w tych dniach episkopat, wyrażając „stanowczy zamiar naprawienia wyrządzonych krzywd”. (PAP)

REKLAMA