Farage zgrillował Zuckerberga w Parlamencie Europejskim. Szef Facebooka kluczył i łgał [WIDEO]

Zuckerberg-Farage Źródło: ukip.trendolizer.com
Zuckerberg-Farage Źródło: ukip.trendolizer.com
REKLAMA

Mark Zuckerberg był przesłuchiwany w Parlamencie Europejskim w sprawie udostępniania danych użytkowników Facebooka. Nigel Farage, lider Brexitowców wykorzystał okazję by zapytać szefa portalu o cenzurowanie prawicowych treści. Zuckerberg dawał wymijające odpowiedzi i najzwyczajniej kłamał.

Nigel Farage podważył twierdzenia Zuckerberga, iż Facebook jest neutralny i jest platformą dla wszystkich idei i poglądów. Według brytyjskiego europosła tak było kiedyś. Przyznał on, że gdyby nie media społecznościowe, to nie byłoby Brexitu, wyboru Trumpa, czy takich wyników wyborczych we Włoszech.

REKLAMA

Farage powiedział, iż być może Zuckerberg jest przerażony, iż narzędzie, które stworzył doprowadziło do takich rezultatów i dlatego w styczniu tego roku zmienił sposób funkcjonowania Facebooka i jego algorytmy. To doprowadziło do wielkiego spadku w przekazywaniu treści od tych, którzy sytuują się na prawo od centrum.

Zobacz też: Zuckerberg bierze odpowiedzialność za nielegalne wykorzystanie danych z Facebooka i chwali się cenzurą na portalu

Farage twierdzi, że średnio ich oglądalność spadła o 25%. Dotyczy to jego wpisów, a nawet prezydenta Trumpa. Farage zapytał o to kto decyduje o tym jakie treści są rozpowszechniane. Kim są ci ludzie, w Facebooku, którzy decydują o tym, co ma być pokazywane, a co nie.

Farage powiedział też, iż być może powinien powstać Social Media Bill of Rights (Ustawa o prawach mediów społecznościowych), by chronić wolność słowa.

Zuckerberg nie odpowiedział na pytania, tylko w kółko powtarzał o tym, że Facebook jest neutralny i jest platformą dla wszystkich. Kłamał mówiąc, iż Facebook nie decyduje jakie treści są dostępne na podstawie tego jakie poglądy polityczne są w nich przedstawiane.

Powiedział też, że algorytmy zmieniono tak, by preferować treści pokazujące życie użytkowników Facebooka, czyli rodzinę, wycieczki, zwierzątka i takie tam. Wszystko to oczywiście z troski użytkownika, bo to ma pozytywny wpływ na zdrowie i poczucie szczęścia.

Według Zuckerberga jak ktoś w internecie tylko czyta wiadomości to już nie ma się tak dobrze. Lepiej więc oglądać zwierzątka. Zuckerberg powiedział, że to właśnie ma wpływ na mniejszą dystrybucję treści politycznych, ale nie wyjaśnił dlaczego akurat prawicowych.

Zobacz też: Wałkowali Zuckerberga. „To się już więcej nie powtórzy” – obiecał szef Facebooka

REKLAMA