
Nowe badania przeprowadzone za Odrą pokazują, że w Niemczech powstają swoiste getta – donosi „Die Welt”. Naukowcy przyjrzeli się strukturze społecznej 74 miasta w okresie od 2005 do 2014 r.
Biedni ludzie coraz bardziej koncentrują się w pewnych określonych dzielnicach – wynika z badań. Trend ten jest szczególnie widoczny we wschodnich Niemczech, gdzie wiele miast ma obszary o dużej koncentracji pofabrycznych kompleksów.
Badacze wykorzystali oficjalne informacje na temat koncentracji ludzi żyjących z zasiłków.
W 80 procentach miast znacznie zwiększyła się koncentracja przestrzenna osób, które są biorcami środków społecznych.
„Do tej pory obserwowaliśmy to zjawisko na przykładzie amerykańskich miast” – mówił lider badań Marcel Helbig.
„Historycznie bezprecedensowy” był fakt, że podział społeczno-przestrzenny we wschodnioniemieckich miastach wzrósł w ciągu zaledwie kilku lat.
Angela Merkel, która kanclerzem Niemiec została w 2005 roku odpowiada za tę katastrofę. Wydaje miliardy na przyjmowanie nielubiących pracować imigrantów, zamiast zostawić te pieniądze w kieszeniach Niemców.
Zobacz: Janusz Korwin-Mikke zabrał głos ws. rzekomego skandalu seksualnego w jego partii
Źródło: voiceofeurope.com