
Skandaliczne zachowanie Iwony Hartwich, podczas interwencji Straży Marszałkowskiej zasłoniła usta syna, kiedy ten prosił, żeby „odpuściła”. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery.
Członkowie Komitetu Rodziców Osób Niepełnosprawnych pozwalają sobie na coraz więcej. W czwartek Hartwich próbowała wywiesić baner na zewnątrz gmachu Sejmu RP, nie uwzględniając przy tym żadnych zasad panujących w budynku.
Protestujące usiłowały wywiesić plakat za oknem znajdującym się w holu na pierwszym piętrze. Wtedy podeszła do nich Straż Marszałkowska, która poprosiła o zamknięcie okna, funkcjonariusze argumentowali, że chodzi o bezpieczeństwo kobiet.
Hartwich wychylała się próbując zawiesić plakat. Wtedy strażnicy postanowili odsunąć ją i zamknąć okno.
Przy tej okazji kobiety zrobiły prawdziwy „cyrk”. Wszystko wyglądało jak kolejna żenująca prowokacja totalnej, ale nieudolnej opozycji. Podczas rozgrywania się żenującej akcji syn Iwony Hartwich krzyczał do niej „mamo odpuść”. W tym momencie ta postanowiła zasłonić mu usta.
Zdjęcie symbol tego protestu.
Nie trzeba nic dodawać. pic.twitter.com/JT2c1DDkxP— Michał Górnicki (@MicGornicki) May 24, 2018
Zobacz: To będzie pierwsze metro w Polsce poza Warszawą. Ale trochę inne