Tolerancjonizm w praktyce. Meksykańskie mafie rządzą Kalifornią jak nieoficjalny rząd

Gang MS-13 z Salwadoru.
REKLAMA

Choć więzienia hrabstwa Los Angeles są prowadzone przez szeryfa, to meksykańska mafia dzierży władzę w podziemnym świecie za kratami.

Jak poinformowali prokuratorzy generalni, organizacja złożona z przywódców różnych latynoskich gangów działała niczym nielegalny rząd, ściągając „podatki” od przemycanych narkotyków, zleceń na zabójstwa itp.

REKLAMA

Ich siła oddziaływania została nieco osłabiona po tym jak 83 członków i współpracowników postawiono w stan oskarżenia o handel narkotykami, wymuszenia i morderstwa.

Po prostu zadaliśmy cios kryminalistom z więzienia i ich współpracownikom – powiedział podczas konferencji prasowej amerykański adwokat Nick Hanna.

Chcąc zniszczyć twierdzę gangu, podejrzani będą przetrzymywani w obiektach federalnych, a ci już przetrzymywani w więzieniach państwowych zostaną przeniesieni – poinformowały władze.

Szeryf Jim McDonnell przyznał, że inni pójdą za nimi, ponieważ przywództwo w gangu, które działa w większości więzień zawsze się zmienia.

Będą nowi liderzy, to tak działa cały system, jest hierarchiczny. Kiedy ktoś idzie do więzienia lub przepada, to ktoś inny wypełnia jego miejsce, tak jak każda wielopoziomowa organizacja – wyjaśnia McDonell.

Tak zwany „gang gangów” to organizacja więzionych latynoskich przywódców gangów, którzy kontrolują operacje w więzieniach w Kalifornii zaczęła swoją działalność w latach pięćdziesiątych w więzieniu dla nieletnich i wyrosła na międzynarodową organizację przestępczą, która kontrolowała przemyt i sprzedaż narkotyków oraz wymuszenia wewnątrz największego w kraju systemu więziennego.

Według informacji zawartych w akcie oskarżenia, gang był również w stanie kontrolować przestępczość uliczną, używając żon, dziewczyn i prawników, aby pomóc w przekazywaniu zleceń, które mają być wykonywane przez członków, którzy nie byli uwięzieni.

Gang wzbogacił się poprzez sprzedaż narkotyków, podatki od narkotyków, a nawet zebrał część zakupów na batonach, dezodorantach i innych przedmiotach w komisariacie więzienia.

Prezydent Trump skupił się na przemocy gangów, ale wyodrębnił jedynie MS-13, wskazując na makabryczne zbrodnie gangów w dążeniu do zaostrzenia polityki imigracyjnej.

REKLAMA