
W poniedziałek odbędzie się pierwsza rozprawa z udziałem Kajetana P. oskarżonego m.in. o brutalne zabójstwo tłumaczki języka włoskiego w 2016 roku. Kajetan P. będzie sądzony w specjalnej sali sądowej, gdzie w przeszłości odbywały się procesy najgroźniejszych przestępców.
Termin pierwszej rozprawy wyznaczono 4 kwietnia na niejawnym posiedzeniu przygotowawczym sądu. Po jego zakończeniu Sąd Okręgowy w Warszawie poinformował, że pierwsza rozprawa w sprawie o zabójstwo tłumaczki języka włoskiego odbędzie się 28 maja o godzinie 10. Terminy kolejnych rozpraw wyznaczono na 18 czerwca i 4 lipca.
Rozprawa odbędzie się w kompleksie budynków sądowych przy ul. Kocjana. Kajetan P. będzie sądzony w specjalnej sali sądowej, która jest położona w oddzielnym, ogrodzonym budynku. W sali tej w przeszłości sądzeni byli najgroźniejsi przestępcy; zeznają tam też osoby, których bezpieczeństwo jest szczególnie chronione.
Kajetan P. jest oskarżony o brutalne zabójstwo tłumaczki języka włoskiego w 2016 oraz o uderzenie łokciem konwojującego go funkcjonariusza. Akt oskarżenia Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do sądu w połowie lutego. W ocenie śledczych mężczyzna działał w warunkach ograniczonej poczytalności i może odpowiadać przed sądem.
Wcześniej – na początku października ubiegłego roku – warszawski sąd okręgowy zwrócił sprawę prokuraturze, wskazując m.in. na konieczność przeprowadzenia konfrontacji biegłych psychiatrów i psychologów z dwóch zespołów wypowiadających się na temat poczytalności oskarżonego. Prokuratura skierowała do Sądu Apelacyjnego zażalenie na to postanowieniem, ale ten je oddalił.
Zobacz też: „Wyborcza” oskarża Kaczyńskiego o dramat Tomasza Komendy. „Naciskał na postawienie ciężkich zarzutów”
Drugi zespół biegłych powołano z uwagi na to, że pierwsza opina biegłych „budziła uzasadnione wątpliwości w zakresie wniosków końcowych” – napisano w komunikacie warszawskiej prokuratury okręgowej. Druga opinia – jak zaznaczono – wydana na podstawie pełniejszego materiału dowodowego w ocenie prokuratora była „spójna, logiczna i kompletna”, a wnioski pozwalały na skierowaniu przeciwko Kajetanowi P. aktu oskarżenia. Stało się tak w lipcu 2017 roku. Sąd Okręgowy uznał jednak za konieczne skonfrontowanie obu zespołów.
„Podczas konfrontacji każdy z biegłych podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko oraz potwierdził wnioski zawarte w sporządzonych opiniach. Ponadto wszyscy biegli zgodnie uznali, iż materiał dowodowy zgromadzony w toku śledztwa był wystarczający do wydania opinii” – informował w komunikacie prokurator Łukasz Łapczyński z warszawskiej prokuratury okręgowej.
Śledczy podzielili wnioski z opinii drugiego z zespołów i uznali, że Kajetan P. oba przestępstwa popełnił „w warunkach tzw. ograniczonej poczytalności”, co pozwala na skierowanie przeciwko niemu aktu oskarżenia.
3 lutego 2016 r. Kajetan P. – pod pozorem rozpoczęcia nauki języka włoskiego – spotkał się z tłumaczką Katarzyną J. w jej mieszkaniu na warszawskiej Woli. Tam – jak wynika z ustaleń śledczych – zabił ją nożem. Aby ukryć zwłoki i uniknąć odpowiedzialności, rozczłonkował je i przewiózł je do wynajmowanego przez siebie mieszkania. Następnie uciekł. Zatrzymano go po 11 dniach na Malcie i przekazano do Polski.
Zobacz też: Zamach na posła PO? Krzysztof Brejza: „Boję się o rodzinę” [FOTO]
Źródło: PAP/NCzas