Bohaterka największej sex-afery ostatnich dni Izabela Pek wypowiedziała się ostro na temat posła Stanisława Pięty na Twitterze. Jednak szybko zaczęła usuwać te wiadomości.
„Nie zaszczujesz mnie Pięto. Dowody zabezpieczę notarialnie. Spisałam kilka oświadczeń ” – napisał w jednym z tweetów Izabela Pek.
„Publicznie oznajmiam, że nie zamierzam popełnić samobójstwa. Nie wycofuję swoich zeznań. Nie boję się ciebie. Jestem gotowa na badanie na wariografie” – zapewniła na Twitterze.
Natomiast w drugim tweecie wezwała posła Piętę, żeby przeprosił polityków PiS i prezydenta Andrzeja Dudę. Zaapelowała też do parlamentarzysty, aby odszedł z polityki.
„Publicznie przeproś ludzi, których oszukałeś. Oszukałeś Prezesa PiS, Ryszarda Terleckiego, Beatę Mazurek kłamiesz. Przeproś publicznie także Prezydenta Andrzeja Dudę wzywam cię. Przeproś i odejdź sam” — można przeczytać w drugim wpisie.
Zarzuca także posłowi pięcie publiczne szczucie na nią.
„Nie zaszczujesz mnie Pięto. Dowody zabezpieczę notarialnie. Spisałam kilka oświadczeń. Publicznie oświadczam, że nie zamierzam popełnić samobójstwa. Nie wycofuje swoich zeznań. Nie boję się ciebie. Jestem gotowa na badanie na wariografie.”
Trzeci wpis odnosi się do portalu Wprost. Kobieta zapowiada, że pozwie ich do sądu.
„Sugerowanie, że jest coś czego nie ma i nigdy nie było. Próba oczerniania niewinnych ludzi, wykorzystywanie wizerunku, który nie jest publiczny, Nie ma na to mojej zgody. Z tygodnikiem Wprost spotkamy sie w sadzie.”
https://twitter.com/pikus_pol/status/1003273092498632704
Izabela Pek/ Tweety z jej oficjalnego konta.
Przeczytaj też: Taniec Andrzeja Dudy rozgrzał Internet. Kolejna okazja do kłótni [FOTO/VIDEO]
Nczas.com/ Twitter