Administracja Donalda Trumpa ogłosiła w czwartek decyzję, iż UE, Kanada i Meksyk nie będą już zwolnione z nowych taryf na metale. Decyzja ta spotkała się z potępieniem ze strony przywódców UE.
Jednak minister spraw zagranicznych i handlu Węgier, Peter Szijjarto, stwierdził w czwartek w Paryżu, że krytyka Stanów Zjednoczonych spowoduje jedynie odwrócenie się tego kraju od Europy i namawia do 'pozytywnego zaangażowania’ jako jedynego sposobu na uniknięcie skutków ekonomicznego ciosu wynikającego z taryf celnych.
Zawsze namawiam naszych przyjaciół w Unii Europejskiej, aby nie grali w tę nową dyscyplinę sportową zwaną oczernianiem Stanów Zjednoczonych, ponieważ im więcej naszych europejskich przyjaciół walczy z USA, tym bardziej negatywne będzie to miało skutki – powiedział w rozmowie z CNBC.
Administracja prezydenta Trumpa ogłosiła, że UE, Kanada i Meksyk nie będą już zwolnione z ceł na metale, które nakładają 25-procentowe cła na stal i 10-procentowe cła na import aluminium. Przywódcy UE, którzy sprzeciwiają się tej decyzji, uderzają w USA i planują działania odwetowe wobec amerykańskich towarów.
Prezydent Trump planuje również ograniczenie importu luksusowych niemieckich samochodów do USA.
Stany Zjednoczone są największym partnerem handlowym Węgier poza UE.
Wybrany na trzecią kadencję premier Viktor Orban stwierdził, że „liberalna demokracja” się skończyła. Kwestie takie jak migracja, bezpieczeństwo granic i tradycyjne wartości rodzinne przyniosły mu popularność zarówno na Węgrzech, jak i w administracji Trumpa.
