
Zgodnie z posiadanymi dowodami liczne części samolotu, a także ciało przynajmniej jednej ofiary badane specjalistycznymi urządzeniami, w tym metodą chromatograficzną, wykazały obecność materiałów wybuchowych – podała we wtorek w komunikacie podkomisja smoleńska.
Podkomisja do Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego poinformowała, że zakończono przegląd dowodów oraz analiz dostępnych komisji, a dotyczących zidentyfikowania materiałów wybuchowych na miejscu upadku samolotu Tu-154M, który uległ katastrofie w locie do Smoleńska 10 kwietnia 2010r.
Jak podkreśla podkomisja zgodnie z posiadanymi dowodami liczne części samolotu, a także ciało przynajmniej jednej ofiary badane specjalistycznymi urządzeniami, w tym metodą chromatograficzną, wykazały obecność materiałów wybuchowych.
Równocześnie podkomisja stwierdziła, że nie ma żadnych informacji i dowodów wskazujących na obecność materiałów wybuchowych w glebie miejsca zdarzenia.
W połowie kwietnia br. podkomisja smoleńska opublikowała raport techniczny. Raport komisji Jerzego Millera z 2011 r. w sprawie katastrofy smoleńskiej zostaje anulowany; samolot Tu-154M został zniszczony wskutek eksplozji; wybuchy nastąpiły nad ziemią – to główne tezy przedstawione przez działającą przy MON podkomisję smoleńską.