
Wyłączył swoją duszę i osobowość oraz stał się internetowym automatem – skomentowała sprawę felietonistka Antonelli Boralevi. Włochy rozpaliło zdjęcie mężczyzny, który pozuje do selfie na tle ciężko rannej kobiety. Moment uchwycił fotograf prasowy.
Nie jest do końca jasne, w jaki sposób turystka z Kanady wypadła z pociągu. Prawdopodobnie zawiódł system kontroli drzwi. W wyniku obrażeń spowodowanych potrąceniem wypadek zakończył się amputacją nogi. Do zdarzenia doszło 26 maja na dworcu w Piacenzy na północy Włoch.
Kiedy służby udzielały Kanadyjce pierwszej pomocy, stojący na peronie mężczyzna uznał, że jego twarz wspaniale skomponuje się z grupą ratowników oraz ciężko ranną kobietą w tle. Autor zdjęcia pokazał również znak Viktorii.
ZOBACZ: Włoski minister na ostro jedzie z UE! „Razem z Orbanem zmienimy reguły gry”
Moment powstania selfie uchwycił fotograf prasowy Giorgio Lambri, który opublikował zdjęci oraz tekst pt. „Barbarzyństwo, którego się nie spodziewasz: selfie tuż obok tragedii”. Sprawę szybko podchwyciły inne włoskie media.
SPRAWDŹ: Najmłodsza dżihadystka skazana. Należała do kobiecej komórki ISIS
Mężczyzna, który wykonał selfie został zatrzymany przez policję, która nakazała mu jego usunięcie.
<iframe src=”https://www.facebook.com/plugins/post.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Fgiorgio.a.lambri%2Fposts%2F10156351320752487&width=500″ width=”500″ height=”547″ style=”border:none;overflow:hidden” scrolling=”no” frameborder=”0″ allowTransparency=”true” allow=”encrypted-media”></iframe>
Źródło: Twitter/polsatnews.pl/FB