100-letnia Polka zamordowana w Wielkiej Brytanii. Policja nie chce spekulować, kto na nią napadł

Zofia Kaczan
Zofia Kaczan/foto: YT
REKLAMA

100;letnia Zofia Kaczan, która na wyspy wyemigrowała po II wojnie światowej, została napadnięta w drodze do kościoła. Napastnik wyrwał jej torebkę z pieniędzmi. Polka w czasie ataku doznała poważnego urazu szyi. Policja nie chce na razie przyznać, że staruszkę napadli czarnoskórzy przestępcy.

Do ataku doszło nad ranem 28 maja, kiedy Kaczan, jak każdego dnia, szła do kościoła im. Maksymiliana Marii Kolbego w Normanton.

REKLAMA

Napastnik zaszedł staruszkę od tyłu i próbował wyrwać jej torebkę. W wyniku szarpaniny kobieta upadła na chodnik, doznając poważnego urazu szyi.

ZOBACZ: To jest buta! Poseł PiS Mosiński, po wprowadzeniu nowego podatku… spojrzy Ci w oczy ze spokojem

Policja, która zjawiła się na miejscu napaści, stwierdziła, że Kaczan nie odniosła groźnych obrażeń. Kobietę przewieziono jednak do szpitala.

Dziewięć dni później zmarła. Policja wciąż poszukuje napastnika, ale do tej pory nie udało się wpaść na żaden znaczący ślad.

SPRAWDŹ: Nachodźcy rabują i biją Niemców. Ponad 100 przestępstw z udziałem imigrantów każdego dnia

Policyjny detektyw Darren De’ath zapewnił jednak, że zna osoby, które mogą posiadać informacje napadzie i z całą pewnością zmusi je do ujawnienia tożsamości napastnika.

Funkcjonariusz przyznał również, że do podobnych ataków dochodzi bardzo często. Dzieje się tak, ponieważ staruszki są najczęściej zupełnie bezbronne i stanowią łatwy cel.

Zofia Kaczan, która w zeszłym miesiącu świętowała swoje setne urodziny, była znaną i szanowną osobą. Sprawą szeroko zainteresowały się brytyjskie media.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Awantura w Platformie! Lemingi marzą o Tusku i chcą go na listach. A Schetyna zgrzyta zębami ze złości [SONDAŻ]

Źródło: telegraph.co.uk

REKLAMA