W tej Unii już całkiem oszaleli! Koniec z memami i parodiami w Internecie. Eksperci biją na alarm

REKLAMA

Eksperci od prawa cyfrowego ostrzegają, że nowe przepisy wprowadzane właśnie przez Unię Europejską uderzą w wolność słowa w internecie. Nowe przepisy mają teoretycznie na celu ochronę praw własności, w praktyce mogą doprowadzić jednak do durnego przeregulowania i końca Internetu, jaki znamy.

Nowe przepisy dotyczące prawa autorskiego mogą doprowadzić między innymi do zakazu tworzenia memów w sieci – przestrzegają eksperci. W teorii dyrektywa unijna jest słuszna i ma chronić własność intelektualną osób, które przesyłają swoje dzieła do Internetu.

REKLAMA

Ruszyła już kampania przeciwko artykułowi 13 tej dyrektywy. Według jej autorów, aby nowe przepisy mogły działać, konieczne będzie „monitorowanie całej zawartości udostępnianej w Internecie i ewentualne ściganie każdego naruszenia nowych, szczegółowych przepisów”.

Jak twierdzą działacze, gdyby twórcy Internetowi mieli literalnie stosować się do nowych przepisów, to ich swoboda działania w sieci zostałaby ograniczona niemalże do zera. Prawo pozwoli dużym firmom kontrolować, to co możemy udostępniać w sieci i to co będziemy widzieć – ostrzegają.

Nowe przepisy mają uniemożliwić między innymi tworzenie parodii w formie wideo czy też edycji zdjęć, np. w formie memów. Co ciekawe, kampania przeciwko nowej dyrektywie, została zainicjowana przez centra zajmujące się ochroną własności intelektualnej z różnych państw.

Ideą, która kryje się za naszymi przepisami dotyczącymi praw autorskich, jest zapewnienie ludziom możliwości zarabiania, dzięki ich twórczości intelektualnej – odpowiada na te zarzuty rzecznik Komisji Europejskiej. Jak dodaje nowe przepisy mają nie zaszkodzić wolności słowa w Internecie, ale przedstawiciele UE raczej nie wiele wiedzą o tym pojęciu.

Zobacz też: Czas się wynosić. Unia Europejska zmusi kraje członkowskie do uznania „małżeństw jednopłciowych”

Źródło: Sky News/NCzas

REKLAMA