Minister-oszust rezygnuje. Socjalistyczny rząd Hiszpanii zaczyna się już sypać na starcie

Hiszpański minister kultury Maxim Huerata musiał podać się dymisji. Fot PAP-EPA
Hiszpański minister kultury Maxim Huerata musiał podać się dymisji. Fot PAP-EPA
REKLAMA

Nie minął nawet tydzień od zaprzysiężenia nowego hiszpańskiego rządu stworzonego przez socjalistów, a już pierwszy minister zmuszony był podać się do dymisji na skutek oszustw podatkowych.

Hiszpański minister kultury i sportu Maxim Huerta zrezygnował z pełnienia urzędu. To efekt dociekliwości mediów, które poinformowały, że w przeszłości dokonał oszustw na szkodę hiszpańskiego fiskusa.

REKLAMA

Czytaj też: Gigantyczna kara dla Volkswagena za aferę dieslowską. Za kłamstwa

Podczas konferencji prasowej w Madrycie, minister poinformował o swojej decyzji, podkreślając, że zapłacił już karę związaną z jego deklaracjami podatkowymi w latach 2006 i 2008, i dodał, że jest „całkowicie niewinny”. „Zapłaciłem karę dwukrotnie, wówczas i dziś, tutaj” – dodał minister, wyjaśniając, że grzywna wynikała ze zmian w regulacjach podatkowych.

Czytaj też: Wałęsa zaorał Katalończyków. Złote myśli Lecha. Tym razem w Hiszpanii

Madrycki dziennik „El Confidencial” napisał, że Huerta oszukał hiszpańskiego fiskusa poprzez wliczanie w sposób nieuprawniony wydatków związanych ze swoim domem letniskowym w koszty własnej spółki. Dzięki temu znacznie obniżył sumę należnych skarbówce podatków.

„W maju 2017 r. Sąd Najwyższy w Madrycie orzekł, że Huerta oszukał fiskusa na 218,3 tysięcy euro w latach 2006-2008. (…) Minister został ukarany grzywną o łącznej wartości 365,9 tysięcy euro” – napisała gazeta.

Nowy hiszpański rząd utworzony przez socjalistów powstał na początku czerwca w wyniku afery korupcyjnej w rządzącej Partii Ludowej i dymisji premiera Mariano Rajoya.

Źródło: TVN24

„Aby bronić tego, co kochasz najbardziej, czasami trzeba się wycofać”. Pompatyczny wpis na odchodne.

REKLAMA