
Dwie osoby wypadły na wysokości blisko 10 metrów, po tym jak kolejka górska na Florydzie wyleciała z torów. Sześciu z dziesięciu pasażerów kolejki przewieziono do szpitala.
Miejscowy oddział Straży Pożarnej, która prowadziła akcję ratunkową, podała jedynie, że dwie osoby wypadły z wysokości około 10 metrów, jednak nie podano informacji o zakresie ich obrażeń.
Dwie osoby wypadły z przedniego wagoniku, kolejne dwie, które nim podróżowały zawisły na wysokości. Cztery osoby znajdowały się w środkowym wagoniku, a dwie w ostatnim – podała rzeczniczka Straży Pożarnej.
Zdjęcia z miejsca zdarzenia pokazywały, że jedna z kobiet była ubrana w kołnierz ortopedyczny przed zabraniem jej do szpitala. W stosunku do osób w wagonikach strażacy musieli użyć drabin.
#DBFD on scene at the Boardwalk in Daytona Beach rescuing riders from a roller coaster car that derailed and are hanging pic.twitter.com/BFDRa8hFiI
— DaytonaBeachFireDept (@DaytonaBeachFD) June 15, 2018
#DBFD Removing riders from rollercoaster pic.twitter.com/ilFDDeikra
— DaytonaBeachFireDept (@DaytonaBeachFD) June 15, 2018
Do tragedii doszło na 40-letniej atrakcji o nazwie „Sand Blaster”, która w 2013 roku przeszła generalny remont.
Zobacz też: „Na moich oczach wyrwało dziecku palce”. Tragiczny wypadek w centrum handlowym w Gdańsku
Źródło: independent.co.uk