
Z niedawno opublikowanego raportu dotyczącego jawności informacji finansowych wynika, że młodszy senator Vermont, Bernie Sanders, zarobił w 2017 roku niemal 1,06 miliona dolarów. Znaczna część jego dochodów, szacowana na 875 767 dolarów, pochodziła z zaliczek i należności licencyjnych.
Sanders zarobił 174 000 $ dzięki pracy w Senacie. Swój pierwszy milion zarobił w 2016 roku, na który w większości złożyły się dochody z książki „Nasza rewolucja”, którą wydał po nieudanej próbie nominacji demokratów na prezydenta.
Historycznie Sanders był jednym z najmniej zamożnych członków Kongresu. Wybory prezydenckie w 2016 roku utorowały mu drogę do lukratywnych wystąpień publicznych i możliwości wydawniczych.
Przez całą swoją karierę polityczną Sanders walczył z milionerami, którzy nie płacą podatków. Tej samej retoryki używał podczas kampanii.
Jeff Weaver, starszy doradca polityczny senatora, powiedział w wywiadzie dla VTDigger, że pytania o to, czy nowo nabyte bogactwo Sandersa podważa jego przesłanie na temat nierówności w dochodach Amerykanów, były „niedorzeczne”.
To było zabawne pytanie, Anne. Bernie Sanders nadal walczy o ludzi z klasy robotniczej w całym kraju, więc myślę, że to dość absurdalne pytanie – przekonywał Weaver.
Sanders przekazał 4 proc. swoich dochodów na rzecz organizacji non-profit w 2014 roku.
Nie jest jasne, czy mowa o dwóch organizacjach non-profit, które założył w 2016 roku po otrzymaniu nominacji prezydenckiej. Mowa o organizacji politycznej Nasza Rewolucja i The Sanders Institute, think tanku, którego współzałożycielami są jego żona i pasierb.