
Polska tradycyjnie już po dwóch meczach zakończyła swój udział w Mistrzostwach Świata. Dziś Polscy reprezentanci udzielają wielu wywiadów, a kibice oczekują wytłumaczeń. Szczególnie ciekawe słowa padły ze strony Michała Pazdana.
Zdaniem ekspertów to właśnie obrońca Legii Warszawa był jednym z najlepszych zawodników zarówno w spotkaniu z Senegalem, jak i z Kolumbią – o ile kogokolwiek można za te dwa spotkania wyróżnić. To właśnie zawodnicy grający w słabszych klubach, jak Pazdan i Jacek Góralski mieli chyba nieco większe zaangażowanie niż koledzy z zespołu.
Dzisiaj media piszą o podziałach w kadrze, o obozach, które niekoniecznie chcą ze sobą współpracować. Głosy o niesnaskach w kadrze pojawiały się już przed Mistrzostwami Świata, ciągle jednak konkretów brak. Zawieść miało także przygotowanie do tych zmagań.
O tym drugim elemencie w wywiadzie dla „Onetu” mówi obrońca naszej reprezentacji Michał Pazdan, który opuścił wczoraj boisko z kontuzją. Odpowiadając na pytanie redaktora, Pazdan powiedział: może kiedyś przyjdzie czas, by opowiedzieć o przygotowaniach.
Dwa lata temu na Euro wszystko zagrało, tutaj było zupełnie odwrotnie. Byliśmy dziwnie spięci, nie potrafiliśmy grać w piłkę – dodawał obrońca.
Zobacz także: Kompromitujące słowa Adama Nawałki po meczu z Kolumbią. Trudno uwierzyć, że to powiedział