
Selekcjoner polskiej kadry Adam Nawałka i jej kapitan Robert Lewandowski tłumaczyli się na konferencji prasowej po porażce z Kolumbią. Po tym jak trener powiedział, że „drużyna była dobrze przygotowana”, a kapitan stwierdził, że „to wszystko na co stać tę drużynę” eksperci nie kryli zażenowania.
Dla jednych tłumaczenia Nawałki i Lewandowskiego były tendencyjne. Przemysław Rudzki z „Przeglądu Sportowego” skomentował konferencję pisząc, że „była nudna jak gra Polaków”.
„Może się mylę, ale odnoszę wrażenie, że Robert Lewandowski mocno walczy ze sobą, żeby nie powiedzieć kilku słów za dużo i gdyby to była konferencja już po turnieju, mogłaby ona wyglądać inaczej” – zauważył Tomasz Ćwiąkała z „Eleven Sports”.
Komentarze posypały się też ze strony Krzysztofa Stanowskiego z weszlo.com., który zwrócił szczególną uwagę na absurdalne wypowiedzi obu panów, które są w sprzeczności z rzeczywistością.
„Nikt tak nie zmasakrował tej drużyny jak trener i kapitan, mówiąc że jak na nią to w sumie było ok” – stwierdził. Trudno nie przyznać mu racji, takie słowa to totalna demotywacja dla ludzi, którzy przyjechali walczyć o marzenia. Jeśli taka opinia panowała od samego początku to trudno się dziwić, że Polacy już pakują walizki.
„Rany, bądźmy poważni. Nie jesteśmy piłkarską potęgą, Ale nie jesteśmy też Mozambikiem. Zagraliśmy dwa kompromitujące mecze, zaprezentowaliśmy się gorzej niż Iran czy Maroko. Przestańcie pieprzyć, że na więcej nas nie było stać, bo sami w to nie wierzycie” – pisał dalej Stanowski w odniesieniu do słów Lewandowskiego, jakoby ta drużyna rzeczywiście pokazała wszystko na co ją stać.
„Robert Lewandowski chce walczyć z Japonią „tak jak wczoraj walczyliśmy z Kolumbią” – zauważył z kolei naczelny TVP Info Samuel Pereira.
Więcej na temat wypowiedzi Nawałki i Lewandowskiego tutaj: Żenująca konferencja Nawałki i Lewandowskiego. „Na więcej nie było nas stać” [VIDEO]
Konferencja jest tak nudna jak gra Polaków, niestety.
— Przemysław Rudzki (@Rudzki77) June 25, 2018
Może się mylę, ale odnoszę wrażenie, że Robert Lewandowski mocno walczy ze sobą, żeby nie powiedzieć kilku słów za dużo i gdyby to była konferencja już po turnieju, mogłaby ona wyglądać inaczej.
— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) June 25, 2018
Nikt tak nie zmasakrowal tej drużyny jak trener i kapitan, mówiąc że jak na nią to w sumie było ok.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) June 25, 2018
Brawo kapitanie, prowadź nas lamusów. https://t.co/JiR7Z2Z6C4
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) June 25, 2018
Rany, bądźmy poważni. Nie jesteśmy piłkarską potęgą, Ale nie jesteśmy też Mozambikiem. Zagraliśmy dwa kompromitujące mecze, zaprezentowaliśmy się gorzej niż Iran czy Maroko. Przestańcie pieprzyć, że na więcej nas nie było stać, bo sami w to nie wierzycie.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) June 25, 2018
Robert Lewandowski chce walczyć z Japonią "tak jak wczoraj walczyliśmy z Kolumbią" 🤔
— Samuel Pereira 🇵🇱 (@SamPereira_) June 25, 2018
Najgłupszy jest zarzut że "dziennikarze napompowali balonik". Czy ktoś pisał, że #POL jedzie po mistrzostwo świata? Mój "balonik" to oczekiwanie, że ćwierćfinalista Euro 2016 wyjdzie z grupy, przygotuje się do turnieju jak wtedy, że nie zagra najgorzej ze wszystkich
— Michał Pol (@Polsport) June 25, 2018