Kokainy jak śniegu: W latach 2016-17 wyprodukowano rekordową ilość narkotyków

Kokaina, zdjęcie poglądowe/foto: pixabay
Kokaina, zdjęcie poglądowe/foto: pixabay
REKLAMA

Światowa produkcja opium, głównie w Afganistanie, i kokainy, głównie w Kolumbii, w latach 2016-17 osiągnęła najwyższy poziom w historii – podało Biuro Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) w opublikowanym we wtorek raporcie.

Czytaj także: Zamieniliśmy monopol rosyjski na amerykański? PGNiG podpisało dwudziestoletnią umowę na dostawy gazu skroplonego z USA

REKLAMA

Rynek kokainy, choć zakazany, jest w pełnym rozkwicie, wzrasta jej produkcja, rośnie handel i liczba użytkowników w strefach uprawy tego krzewu. W raporcie UNODC wskazuje, że po 13 latach trendu spadkowego uprawa koki zaczęła ponownie wzrastać od 2013 roku, przede wszystkim w Kolumbii, w której powierzchnia jej upraw potroiła się.

Na całym świecie do 2016 r. liczba hektarów pod uprawę koki wzrosła o 76 proc., do 213 000. Ekspansji sprzyja poczucie, że ryzyko nielegalnych upraw zmniejszyło się ze względu na ograniczenie programów zwalczania upraw metodą oprysków z powietrza.

Produkcja kokainy w 2016 r. osiągnęła historycznie rekordowy poziom 1 410 ton; była o 25 proc. większa niż rok wcześniej.

„W USA obserwuje się wzrost używania kokainy, a niektóre wskaźniki świadczą też o wzroście w Europie” – powiedziała Angela Me, autor raportu i dyrektor do spraw statystyk w UNODC.

Raport stwierdza, że liczba konsumentów kokainy w 2016 roku wzrosła o prawie 7 proc., do 18,2 mln na całym świecie, i wzrost ten miał miejsce we wszystkich regionach. Najwięcej użytkowników kokainy – 34 proc. – mieszka w Ameryce Północnej i prawie 25 proc. w Europie. W Europie Zachodniej szczególnie wysoki wskaźnik użytkowników kokainy ma Wielka Brytania, gdzie zażywa ją 2,3 proc. ludności w wieku od 16 do 59 lat, Hiszpania (2 proc.) i Holandia (1,9 proc.).

Natomiast produkcja opium wzrosła na świecie od 2016 do 2017 r. o 65 proc., do 10 500 ton; to najwyższa wartość od czasu pierwszych szacunków UNODC z początku XXI w.

W zachodniej i środkowej Europie konsumpcja opiatów wykazuje tendencję zwyżkową. Wzrost w 2016 roku jest według raportu skutkiem szacunkowo wyższego ich spożycia zgłoszonego przez Polskę. Odzwierciedla on nie tylko rosnące wskaźniki rozpowszechnienia heroiny (z 0,1 proc. ludności w wieku 15-64 lata w 2014 r. do 1,1 proc. w 2016 r.), ale także wysoki poziom dożylnego stosowania „kompotu” (1,7 proc.).

Polska znalazła się w grupie następujących krajów: Andora, Austria, Belgia, Cypr, Czechy, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Islandia, Irlandia, Irlandia Północna, Liechtenstein, Litwa, Luksemburg, Łotwa, Malta, Monako, Niemcy, Norwegia, Portugalia, San Marino, Słowacja, Słowenia, Szwecja, Szwajcaria, Węgry, Wielka Brytania i Włochy.

Czytaj także: Uwaga! Nie będzie użytkowania wieczystego. Będzie kataster?

W Europie Zachodniej i Środkowej traktowanej jako całość 12 krajów zgłosiło stabilny trend rosnący w stosowaniu heroiny w 2016 roku, trzy zgłosiły wzrost w porównaniu z 2015 rokiem, a tylko dwa spadek.

Największym rynkiem heroiny w obu Amerykach są Stany Zjednoczone, w których koncentruje się niemal 80 proc. globalnych użytkowników opiatów w regionie i 86 proc. wszystkich użytkowników opiatów w Ameryce Północnej. Amerykańskie badania sugerują, że od pewnego czasu w Stanach Zjednoczonych wzrasta stosowanie heroiny. Szacunkowa liczba użytkowników heroiny wzrosła w 2016 roku o 14 proc. (w stosunku do roku poprzedniego), natomiast roczny wskaźnik rozpowszechnienia heroiny w latach 2010-2016 podwoił się.

Po raz pierwszy raport UNODC odnotowuje wzrost używania narkotyków wśród osób w wieku powyżej 50 lat, co jest trendem związanym ze starzeniem się ludności. Może to stanowić wyzwanie dla systemów opieki zdrowotnej w krajach zachodnich – stwierdza raport.

W dekadzie 2006-2016 liczba osób powyżej 50 roku życia zażywających narkotyki wzrosła w USA z 3,6 mln do 10,8 mln. Jeśli natomiast porównać liczbę osób w tej grupie wiekowej, które zażywały jakiś narkotyk w 1996 r., to liczba starszych konsumentów wzrosła 12-krotnie w ciągu dwóch dziesięcioleci.

Także liczba osób powyżej 50 roku życia, które umierają na skutek spożycia narkotyków – głównie z przedawkowania pochodnych opium lub opioidów syntetycznych – również wzrosła znacząco. W 2015 roku około 39 proc. osób zmarłych z takiego powodu (ok. 450 tys.) miało ponad 50 lat, podczas gdy w 2000 r. zgony w tej grupie wiekowej stanowiły 27 proc. (PAP)

Czytaj także: Prezydent Filipin Rodrigo Duterte znów wywołał skandal w swoim kraju! Zbluzgał samego… Pana Boga

REKLAMA