
Podczas szczytu przywódców europejskich w Brukseli premier Wielkiej Brytanii Theresa May ma zasygnalizować, że środki pieniężne z budżetu funduszu pomocy zagranicznej nadal mogą być wydawane na programy mające na celu zniechęcenie potencjalnych migrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu do próby niebezpiecznej podróży do Europy – podaje „Daily Express”.
Oferta może być postrzegana jako gest dobrej woli i przyszłej współpracy. Tymczasem negocjacje w sprawie Brexitu utknęły w martwym punkcie w kwestii ustaleń celnych.
Dzisiejsze posiedzenie Rady Europejskiej zostanie zdominowane przez temat europejskiego kryzysu migracyjnego, a wielu przywódców wschodnioeuropejskich będzie gotowych domagać się ostrzejszych działań od kanclerz Niemiec Angeli Merkel, która zachęcała do polityki otwartych drzwi.
Podczas dzisiejszego spotkania May ma zadeklarować, że sytuacja migracyjna w basenie Morza Śródziemnego pozostaje „priorytetem” dla Wielkiej Brytanii.
„Premier ponownie podkreśli zaangażowanie Wielkiej Brytanii we współpracę z UE w celu zajęcia się wspólnym wyzwaniem związanym z nielegalną migracją teraz i po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE” – brzmi stanowisko rządu na Wyspach.
Oczekuje się, że „skuteczne długoterminowe podejście musi być kompleksowe i rozwiązać problem u jego podstaw” – podało źródło.
„Od wielu lat udostępniamy zasoby i nadal zamierzamy to robić, ponieważ w naszym interesie leży rozwiązywanie problemu u źródła” – powiedziała szefowa rządu.
W tym tygodniu rząd ogłosił, że dodatkowy statek kutrowy brytyjskiej jednostki granicznej został wysłany na Morze Śródziemne, aby pomóc w operacjach poszukiwawczo-ratowniczych.
„Mamy własne środki pomocowe, które wydaliśmy na te różne wyzwania imigracyjne – że pieniądze nie zostały jeszcze wydane” – dodało źródło.
Źródło: „Daily Express”