Cejrowski ostro do posłów PiS: „Krew jest na waszych rękach”

Wojciech Cejrowski. / fot. PAP
Wojciech Cejrowski. / fot. PAP
REKLAMA

Wojciech Cejrowski ostro skomentował hucpę jaką urządzili posłowie PiS ws. projektu ustawy „Zatrzymaj aborcję”. Projektem zakładającym zniesienie możliwości przerwania ciąży ze względu na duże prawdopodobieństwo ciężkich i nieodwracalnych wad płodu, zajmie się specjalna podkomisja. Oczywiście tylko po to żeby przykryć inne niewygodne tematy jak np. „hołd jerozolimski” złożony Izraelowi w sprawie ustawy o IPN.

I właśnie do ekspresowej mziany ustawy o IPN, przeprowadzonej na żądanie środowisk żydowskich nawiązał Cejrowski.

REKLAMA

#ZatrzymajAborcję „NIE DAŁO RADY uchwalić”, ale nowelę #IPN dało radę w kilkanaście godzin? Krew tych dzieci jest na waszych rękach, Posłowie @pisorgpl. Każdy z was bierze ją na siebie OSOBIŚCIE. Morderstwo przez zaniechanie; przez nieudzielenie pomocy mordowanym – napisał Cejrowski.

W styczniu posłowie zdecydowali o skierowaniu propozycji komitetu „Zatrzymaj aborcję” do dalszych prac sejmowych. Przesądzili wówczas także, że obywatelski projekt komitetu „Ratujmy Kobiety 2017”, zakładający liberalizację przepisów ws. aborcji, nie będzie procedowany. Projekt przepadł, ponieważ kluby PO i Nowoczesnej podzieliły się podczas głosowania – większość posłów PO i Nowoczesnej była za przekazaniem go do dalszych prac, troje posłów PO głosowało przeciw, a 29 posłów Platformy i 10 Nowoczesnej w ogóle nie brało udziału w głosowaniu.

W reakcji na taki wyniki głosowań w wielu miastach w Polsce odbyły się wówczas protesty przeciwników zmiany przepisów i zwolenników ich liberalizacji. W odpowiedzi pikiety organizowali również działacze pro-life.

Pod obywatelskim projektem ustawy „Zatrzymaj aborcję” podpisało się ponad 830 tys. osób. Przedstawiając założenia projektu w styczniu w Sejmie, pełnomocniczka komitetu Kaja Godek przekonywała, że w Polsce „nadszedł czas, by zrobić kolejny krok w stronę ochrony życia”.

Większość komisji opowiedziała się w poniedziałek za tym, by powołać nadzwyczajną podkomisję do rozpatrzenia obywatelskiego projektu ustawy. Podkomisja będzie liczyła miała dziewięciu członków: pięciu z PiS, dwóch z PO, jednego z Nowoczesnej i jednego z Kukiz’15.

Wszystko to jest celowym zabiegiem PiS aby na nowo rozpalić dyskusję na temat aborcji. Po kompromitującej rząd i posłów nowelizacji ustawy o IPN potrzebny jest temat zastępczy.

REKLAMA