Sądem Najwyższym pokieruje sędzia, który skazywał w stanie wojennym. Tak wygląda reforma sądownictwa

IPN chce ścigać prezesa Sądu Najwyższego Józef Iwulskiego za skazywanie na więzienie działaczy opozycji antykomunistycznej Fot. PAP/Paweł Supernak
IPN chce ścigać prezesa Sądu Najwyższego Józef Iwulskiego za skazywanie na więzienie działaczy opozycji antykomunistycznej Fot. PAP/Paweł Supernak
REKLAMA

Sędzia Józef Iwulski, członek PZPR do 1989 r., powołany przez prezydenta Andrzeja Dudę na p.o. I prezesa SN w miejsce Małgorzaty Gersdorf, wydawał wyroki w sprawach z okresu stanu wojennego, w których skazywano opozycjonistów – czytamy w „Gazecie Polskiej Codziennie”.

Gazeta dodaje, że żona Iwulskiego w tym samym czasie „pełniła funkcje w ważnych pionach komunistycznej Służby Bezpieczeństwa”.

REKLAMA

Czytaj też: Kupujemy rosyjski węgiel na potęgę. Rekordowy wzrost importu

„Sędzia Józef Iwulski w stanie wojennym był w składach sądów skazujących opozycjonistów, a w tym samym czasie jego żona Anna była oficerem SB i zajmowała się inwigilowaniem działaczy antykomunistycznych” – pisze „GPC”. „Władze PRL doceniły wkład sędziego w okresie próby, jak nazywano stan wojenny. W 1983 r., gdy aparat represji łamał życie opozycjonistom, szykanował ich wraz z rodzinami, komunistyczne władze nagrodziły Iwulskiego medalem +Za Zasługi dla Obronności Kraju+” – czytamy.

Czytaj też: Nastaje rynek pracownika. Pracodawcy walczą o najlepszych

Gazeta podaje również, że żona ówczesnego sędziego z krakowskich sądów Anna Iwulska była oficerem SB od początku lat 70. do drugiej połowy lat 80. „Pełniła funkcje w wydziale +T+ – techniki operacyjnej, który w bezpiece odpowiadał za inwigilację ofiar represji komunistycznych” – czytamy.

„GPC” dodaje, że Iwulska w latach 70. służyła też m.in. w sekcji fotografii, która zajmowała się m.in. robieniem zdjęć działaczom niepodległościowym tropionym przez Służbę Bezpieczeństwa. „To właśnie ten wydział zapewniał SB dokumentację zdjęciową i filmową, dokonywaną na przykład podczas demonstracji antysystemowych” – pisze gazeta.

„W latach 80. Iwulska pełniła funkcję inspektora wydziału paszportów w Krakowie. W tym czasie SB wysłała ją do Szwecji, by podszkoliła się z języka tego kraju, co miało służyć jeszcze efektywniejszej pracy w walce z wrogami totalitarnej władzy. W latach 80. przeniosła się do wydziału +W+ (perlustracji korespondencji) SB. Pełniła tam funkcję starszego referenta techniki operacyjnej” – czytamy. (PAP)

REKLAMA