Niebywałe! Dobromirowi Sośnierzowi, po niecałym pół roku pobytu w Parlamencie Europejskim, udało się zdobyć poparcie jednej z najważniejszych osób w UE. Mogherini przyznaje, że Unia co roku marnuje 20 miliardów euro, a jej politycy nie zdają sobie sprawy z tego, co robią.
W Polsce jest takie powiedzenie: „dobry Antek z cudzej torby”, to określenie osoby, która jest hojna na cudzy koszt. Rozrzucacie chętnie i beztrosko po całym świecie pieniądze podatnika – mówił Dobromir Sośnierz.
Rozrzucacie chętnie i beztrosko po całym świecie pieniądze podatnika bez żadnych sensownych efektów i bez ich przyzwolenia. Przypuszczam, że w większości podatnicy nie mają pojęcia, co się tutaj wyprawia – kontynuował.
Myślę, że najpierw trzeba by zorganizować referendum i zapytać ludzi, czy mają ochotę, by międzynarodowe sitwy kradły na ich koszt (…) Sami przyznajecie w swoich sprawozdaniach, że pieniądze były zmarnowane – podkreśla Sośnierz.
Z kolei Mogherini, znana z tego, że rozpłakała się po jednym z zamachów, stwierdziła: Wszyscy mówią o „Planu Marshalla” dla Afryki. Czy ktoś wie, ile środków już inwestujemy w Afryce? W sumie 20 miliardów euro co roku.
My już nie zdajemy sobie sprawy z tego, co robimy i nasi współpracownicy też nie, bo te środki pochodzą z wielu różnych źródeł – dodawała. Jak widać, podczas krótkiego pobytu w PE, europosłowi Wolności udało się zyskać poparcie ważnej unijnej polityk.
Federica Mogherini w młodości należała do partii komunistycznej, a później zyskała doktorat na Uniwersytecie w Rzymie, broniąc pracę dotyczącą islamu. Od 2014 roku jest unijnym przedstawicielem do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa.
Zobacz także: Tak wygląda unijna obłuda. Przechodzi to, co ma przejść. Sośnierz o kulisach pracy PE [VIDEO]
