Celebryci, choć najczęściej nie mają pojęcia o tematach, w jakich zabierają głos, zawsze starają się być kontrowersyjni. Chodzi o pobudzenie zidiociałej publiczki. Kinga Rusin mieniąca się obrońcą przyrody oraz ekologiem, ruszyła na wojnę z Ministerstwem Środowiska.
Podczas programu „Dzień Dobry TVN” Kinga Rusin odniosła się do nowych projektów, nad którymi pracuje Ministerstwo Środowiska. Jej zdaniem wkrótce w Polsce zacznie ginąć jeszcze więcej niewinnych zwierząt. Prezenterka zasugerowała, żeby minister Kowalczyk sam się odstrzelił.
Jej słowa były na tyle szokujące, że próbował je łagodzić siedzący obok Piotr Kraśko, ale Rusin dała do zrozumienia, że wcale nie została opatrzenie zrozumiana i o to jej właśnie chodziło.
Ostatnio celebrytka aktywnie angażuje się we wszystkie kampanie wymierzone w działania resortu środowiska. Niedawno na swoim Instagramie chwaliła się, że wysiłki jej oraz „ekologów” zatrzymały budowę drogi w Puszczy Białowieskiej.
Wypowiedź Rusin podzieliła internautów. Część osób wychwalało ostre stanowisko prezenterki. Wielu użytkowników sieci stwierdziło jednak, że jej wypowiedź była jednak niewłaściwa.
Źródło: Twitter/wp.pl
