Włochy: Przybysz z Maroka grozi samobójczym zamachem w jednym z kościołów w Mediolanie

Zdjęcie ilustracyjne. / Dostawca: PAP
REKLAMA

Włoski karabinier aresztował 43-letniego Marokańczyka mieszkającego we Włoszech na początku tygodnia po tym, jak ten wszedł do sklepu i groził, że wysadzi się w pobliskim kościele.

Mężczyzna miał wejść do sklepu zoologicznego i próbować uścisnąć rękę sprzedawcy, ale gdy ten odmówił, był wzburzony i zaczął przeklinać po włosku i arabsku. W przypływie złości mężczyzna groził, że wysadzi się w pobliskim kościele San Carlo.

REKLAMA

Sklepikarz zadzwonił na policję, która przybyła na miejsce zdarzenia i rozpoczęła pościg za uciekającym podejrzanym. Kiedy funkcjonariusze dogonili go, zaatakował ich, uszkadzając wóz policyjny.

Marokańczyk był policji dobrze znany. Miał na koncie wymuszenia w latach 2001-2003 i problemy z nadużywaniem alkoholu i kokainy. Pomimo zagrożenia w plecaku mężczyzny nie znaleziono materiałów wybuchowych, a obecnie nie uważa się go za powiązanego z żadnymi grupami terrorystycznymi.

W marcu algierski migrant był bliski popełnienia ataku terrorystycznego przed kościołem w Pompejach, kiedy to usiłował wjechać skradzionym samochodem w tłum.

Zobacz również: Upadek Republiki. Podpalone Nantes płonie czwartą noc. Francja kapituluje przed bandami imigrantów

Źródło: Breitbart

REKLAMA