Takiego nalotu nie było od lat. Znów gorąco w Strefie Gazy [VIDEO + FOTO]

Bombardowanie Strefy Gazy/foto: Twitter
REKLAMA

W odpowiedzi na atak Hamasu izraelskie lotnictwo rozpoczęło falę masowych nalotów. Zaatakowano ok. 40 celów, które były wykorzystywane przez bojowników. Tel Awiw apeluje do obywateli, by pozostać w domach lub schronach i nie gromadzić się na otwartej przestrzeni.

W nocy z piątku na sobotę oraz już po wschodzie słońca bojownicy Hamasu wystrzelili w kierunku Izraela kilkadziesiąt rakiet i pocisków moździerzowych. Atak był odwetem za nocną operację IDF. Żydowscy żołnierze zaatakowali bazę oraz tunel należący do Hamasu. Palestyńczycy chcieli również pomścić zabitego w porotestach na granicy 15-letniego chłopca.

REKLAMA

Ostrzał wywołał ostrą reakcję władz Izraela. Zdecydowano się na poderwanie samolotów, które, jak podają izraelskie media, uderzyły na 40 celów położonych na terenie Strefy Gazy. Bomby i rakiety spadły na tunele, centra logistyczne i kwaterę batalionu Hamasu w mieście Bajt Lahija. Takich nalotów nie było od 2014 r.

Władze Izraela apelują do obywateli, by nie opuszczali domów i schronów, a także nie gromadzili się na ulicach i placach. W dalszym ciągu istnieje ryzyko ataku moździerzowego lub rakietowego.

W ostatnim czasie na granicy Strefy Gazy znów dochodzi do masowych protestów i starć z Siłami Obrony Izraela. Podczas piątkowych protestów izraelscy żołnierze mieli śmiertelnie postrzelić 15-letniego chłopca. Według rzecznika palestyńskiego resortu zdrowia rany odniosło 25 osób.

Masowe demonstracje trwają od 30 marca br. Palestyńczycy domagają się prawa do powrotu na ziemie zajmowane przez ich potomków, sprzeciwiają się łamaniu praw człowieka, morskiej blokadzie Strefy Gazy oraz przeniesieniu ambasady USA z Tel Awiwu do Jerozolimy.

Władze Izraela stoją na stanowisku, iż za protestami stoi Hamas, który prowokuje mieszkańców Strefy Gazy. Poniżej nagranie oraz zdjęcia ze Strefy Gazy.

Źródło: PAP/timesofisrael.com/nczas.com/interia.pl

REKLAMA