To już się robi nudne, ale będziemy pisać o tym do końca. Znów dramatyczny spadek sprzedaży „Gazety Wyborczej”

Adam Michnik. Foto: PAP/ Andrzej Rybczyński
Adam Michnik i siedziba "Gazety Wyborczej"/Foto: PAP/ Andrzej Rybczyński
REKLAMA

O 21, 5% spadła w kwietniu sprzedaż „Gazety Wyborczej” w porównaniu z kwietniem 2017 roku. Jak informuje Związku Kontroli Dystrybucji Prasy wynosi ona tylko 65279 egzemplarzy.

„Wyborcza” zaliczyła największy spadek ze wszystkich gazet. Dotyczy to sprzedaży egzemplarzowej, prenumeraty drukowanej wersji i prenumeraty wydań online.

REKLAMA

I tak w kwietniu 2017 całkowita sprzedaż we wszystkich 3 formach wynosiła 120,5 tys. sztuk, a teraz 96603. Drukowanych egzemplarzy sprzedawano 83216, a w kwietniu b.r 65279.

W dół poszła prenumerata drukowana i online – z 35,6 tys. do 29,6 tysiąca. To pokazuje jak całkowicie nierealistyczne, wręcz żałosne okazały się zapowiedzi „Wyborczej” sprzed kilku lat, że wydania elektroniczne zastąpią w jej przypadku druk i dziennik, a „Gazeta” pozyska co najmniej 100 prenumeratorów on line. Teraz ma 29,6 tysiąca łącznie – i drukowanych i online.

Na dodatek wydawca „Gazety Wyborczej” – Agora ma kłopoty finansowe. Właśnie poinformował o dokonaniu odpisu aktualizującego „przeterminowane i zagrożone nieściągalnością należności”. W grę wchodzi co najmniej 13,6 milionów złotych od jednego z kontrahentów.

Jak podała Agora w komunikacie kwota „może ulec zmianie w toku przeglądu jednostkowego i skonsolidowanego sprawozdania finansowego spółki”. Przy takich zastrzeżeniach najczęściej okazuje się później, że stracona kwota okazuje się znacznie większa.

Spółka, jako giełdowa, ma obowiązek publikować raporty na temat wyników sprzedażowych i finansowych

REKLAMA