Stary Grek i strzelba, czyli jak radzą sobie z imigrantami na Lesbos

Strzelba. Foto: pixabay
Strzelba. Foto: pixabay
REKLAMA

Przepełniona agresywnymi uchodźcami grecka wyspa Lesbos już dawno przestała być bezpiecznym miejscem do życia. Mieszkańcy apelują do rządu o pomoc, a Nikos Trakelis, burmistrz miasteczka Moria, gdzie znajduje się obóz dla imigrantów, prowadzi strajk głodowy. Wyspiarze coraz częściej muszą brać sprawy we własne ręce.

78-letni mieszkaniec Lesbos został aresztowany po tym, jak postrzelił 16-letniego uchodźcę, który wdarł się na jego teren. Grek tłumaczył, że w żadnym wypadku nie chciał zabić i dlatego celował w nogi. W przeszłości jego posesja wielokrotnie była atakowana przez imigrantów z ośrodka niedaleko Morii.

REKLAMA

Aresztowany był już wcześniej karany. Po tym jak zadźgał swoją żonę na oczach dziecka oraz zamordował przyjaciela trafił do więzienia na 37 lat. Broń posiadał legalnie.

Krewni rannego 16-latka oświadczyli, że próbowali jedynie uciec przed trwającymi w obozie walkami. W ośrodku bardzo często dochodzi do krwawych porachunków między przedstawicielami różnych państwa arabskich. Władze wielokrotnie korzystały z pomocy policji.

W czasie procesu 78-letniego oskarżonego przed budynkiem sądu zgromadził ogromny tłum mieszkańców wyspy. Ludzie, pośród, których znalazł się burmistrz Morii, chcieli w ten sposób wyrazić swoją solidarność i poparcie dla starszego mężczyzny.

Sytuacja na Lesbos jest wręcz dramatyczna. Warto przytoczyć słowa burmistrza Morii, który nie szczędził nikomu gorzkiej prawdy o życiu na wyspie: Ścieki wylewane przez imigrantów do rzek zanieczyściły pola i uprawy. Wszędzie są śmieci, brud i komary – oświadczył burmistrz. – Każdy aspekt higieny i bezpieczeństwa w naszym miasteczku został zniszczony.

Państwo musi zacząć działać. Nie oczekujemy nic innego od rządu niż obrony nas, naszego życia, naszej własności. Każde państwo ma ten obowiązek wobec swych obywateli. Dość obietnic, żądamy czynów – dodał.

Jego zdaniem, jeśli władze nie zaczną działać, to na wyspie będzie dochodzić do kolejnych incydentów i konfliktów między Grekami i imigrantami. Ludzie mają bowiem prawo do obrony siebie i swojej własności.

Źródło: .lesvosnews.gr/voiceofeurope.com/nczas.com

REKLAMA