Tuż po finałowym meczu mundialu Diego Maradona wsiadł do samolotu lecącego na lotnisku w Brześciu. Legendarny zawodnik ucałował białoruską ziemię. Były piłkarz obejmie stanowisko prezesa pierwszoligowego Dynamo-Brześć.
Argentyńczyk wziął udział w oficjalnej konferencji prasowej, gdzie przedstawił swoje przyszłe plany: Najpierw się z Aleksandrem Łukaszenką sfotografuję, a następnie, mam nadzieję, zostanie on kibicem naszego klubu.
Maradona dodał również: Przyjechałem tu, by uczynić z Dynama Brześć drużynę gotową do tego, by walczyć. Zapewnił, że ma „bardzo dobre wspomnienia” dotyczące znajomości z Fidelem Castro, Nicolasem Maduro czy Muammarem Kaddaffim, a także – że zna Władimira Putina.
Trener związał się z Dynamo Brześć na trzy lata. Umowę podpisano w maju. Były piłkarz zajmie stanowisko prezesa klubu, będzie się również zajmować strategią rozwoju oraz szkółką piłkarską, która otrzyma nazwę Akademii Diego Maradony.
Przy okazji konferencji władze klubu ogłosiły również, że w Brześciu powstanie nowy stadion dla 30 tys. kibiców. Będzie nosił imię szejka Zajida, pierwszego prezydenta Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Maradona nie planuje aktualnie zamieszkać na stałe na Białorusi, ale władze klubu zapowiedziały, że wynajmą dla niego dom. Nowy prezes przyznał, iż po zakończeniu współpracy z chęcią osiedli się w Brześciu.
Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami Maradona zasiadł dziś na stadionowej trybunie, by obejrzeć pierwszy mecz klubu, któremu będzie przewodził.
Poniżej video z lotniska w Brześniu
Maradona nommé président d’un club au Belarus: https://t.co/We2DjuUUxZ pic.twitter.com/OWRyPtmull
— TVA Sports (@TVASports) 16 lipca 2018
Bélarus: Diego Maradona découvre "son" club du Dinamo Brest et veut rencontrer Loukachenko https://t.co/7XH8t7aegM #AFP pic.twitter.com/1Kzcq9z1iR
— AFP Sports (@AFPSport) 16 lipca 2018
Źródło: PAP/.polsatnews.pl/wolnosc24.pl
