Tam są gigantyczne złoża diamentów! Jest tylko jeden mały problem

REKLAMA

Naukowcy z amerykańskiego Massachusetts Institute of Technology, Uniwersytetu Harvarda i Berkeley odkryli, że pod powierzchnią Ziemi może znajdować się nawet biliard (1 z 15 zerami) ton diamentu. Jest jednak problem z wydobyciem. Złoża znajdują się 160 km pod ziemią.

Diament okazał się nie tak jednak rzadkim minerałem. Może stanowić nawet 2% masy zalegającego pod skorupą ziemską tzw płaszcza Ziemi. Przekładało by się to nawet na biliard (kwadrylion) ton minerału. Zalega on na głębokości 160 kilometrów.

REKLAMA

Diament to nie tylko najtwardsza znana substancja, ale też znakomity nośnik dźwięku. Rozchodzi się on 2 razy szybciej niż w skałach tworzących płaszcz Ziemi. To właśnie ta właściwość umożliwiła odkrycie złóż. Naukowcy robiąc badania odkryli, iż na pewnej głębokości dźwięk rozchodzi się znacznie szybciej. To właśnie pozwoliło im stwierdzić, że przenoszą go pokłady diamentu.

Z tej wiedzy nie ma jednak na razie praktycznego pożytku. Nie ma żadnej technologii pozwalającej wydobyć go z takiej głębokości. Najgłębszych odwiertów – na głębokość 12 kilometrów dokonano w Rosji na Półwyspie Kolskim. Zajęły one aż 20 lat.

REKLAMA