Na świecie jest ponad 40 milionów niewolników. W tych krajach sytuacja jest najgorsza [RAPORT]

Korea Północna niewolnicy niewolnictwo
Zdjęcie ilustracyjne. / fot. pixabay.com
REKLAMA

Korea Północna ma największe rozpowszechnienie niewolnictwa we współczesnym świecie, zgodnie z najnowszymi szacunkami 1 na 10 osób w tym kraju padło ofiarą zniewolenia.

Ponad 2,6 miliona osób z żyjących w Korei niemal 26 milionów mieszkańców znajduje się w niewoli. Nie uwzględnia się w badaniu tego, że de facto prawie nikt nie może wyjechać z kraju.

REKLAMA

Raport „Global Slavery Index 2018” jasno wskazuje, że w Korei Północnej jest największy procentowy udział niewolników w całości społeczeństwa. Dodano też, że dzieje się to za przyzwoleniem rządu, co jest jednym z bardziej „szokujących” odkryć tego raportu.

To oczywiste, że w historii ludzie najczęściej bywali niewoleni przez rządy swoich krajów. W raporcie jako współczesne niewolnictwo określone zostało jako kilka kategorii, takich jak handel ludźmi, praca przymusowa, niewolnictwo za długi czy małżeństwo z przymusu.

Podczas rozmów z Kim Dzong Unem Donald Trump nie poruszał jednak tych kwestii, ale skupił się na sprawach wojskowych. Duży nacisk kładzie się na bomby i pociski, ale tragedia Korei Północnej to mnóstwo utraconej wolności i blokowanie potencjału ludzkiego – mówi Andrew Forrest z Walk Free Foundation.

To właśnie jego fundacja stoi za publikowaniem raportu Global Slavery Index od 2013 roku. Wg raportu za ubiegły rok około 40 milionów ludzi na całym świecie było poddanych jakiejś formie niewolnictwa.

W badaniu oprócz danych statystycznych uwzględniono opinie na przykład uciekinierów z Korei Północnej. Wśród 50 osób z którymi przeprowadzono wywiady każda wskazywała na to, że była poddana przymusowej pracy. Ciężko jednak stwierdzić, czy dane są prawidłowe, ze względu na tajemniczą aurę wokół kraju.

Oprócz Korei Północnej wśród najgorszych krajów pod względem niewolnictwa znajdują się Erytrea, Burundi, Republika Środkowej Afryki, Afganistan, Mauretania, Sudan Południowy, Pakistan, Kambodża i Iran.

Źródło: Washington Post

REKLAMA