Prawdziwy wróg Wuja Sama. Światowy rywal jest tylko jeden. I ma skośne oczy. To stąd romans z Putinem

Starcie USA kontra Chiny. / fot. YouTube
Starcie USA kontra Chiny. / fot. YouTube
REKLAMA

Nie chodzi o Niemcy, modernizującą armię Rosję, ani zdemoralizowaną, ale wciąż bogatą UE. Według amerykańskich strategów, generałów, analityków i agentów najważniejszym przeciwnikiem jest czerwony Pekin. Chiny są pretendentem do pozycji światowego lidera, a Waszyngton nie zamierza ustępować im miejsca.

Podczas tegorocznego forum bezpieczeństwa w Aspen w Colorado, gdzie spotykają się wysocy przedstawiciele armii, wywiadu oraz wpływowi politycy poruszono kwestię polityki zagranicznej Chiny.

REKLAMA

Według jednego z prelegentów, Michaela Collinsa z CIA Pekin wypowiedział Stanom wojnę. Nie chodzi oczywiście o otwartą deklarację, ale o wszelkie pozamilitarne działania na arenie międzynarodowej.

Czytaj także: To rewolucja! Będą dwa razy tańsi od PKP. Dziś w nocy na polskie tory wyjechała konkurencja

Powiedziałbym, że ich działania zasadniczo równają się zimnej wojnie – nie tej zimnej wojnie (którą znamy z historii – PAP), ale działaniom spełniającym definicję takiego rodzaju konfliktu – przyznał Collins.

Agencja AP przypomina, że obawy budzi nie tylko spór handlowy o cła między USA i Chinami, ale także podejmowane przez Pekin próby kradzieży wiedzy i badań technologicznych prowadzonych w USA.

Ponadto chińskie siły zbrojne są rozwijane i modernizowane, a Chiny budują infrastrukturę wojskową na wyspach Morza Południowochińskiego na obszarach, do których roszczenia terytorialne zgłaszają także inne kraje regionu.

Zdaniem Collinsa działanie te można traktować na równi z przeprowadzoną przez Rosję aneksją Półwyspu Krymskiego. Jedyna różnica polega na tym, że rywalizacja na oceanie nie przyciąga takiej uwagi i nie powoduje takich konsekwencji społecznych, jak opanowanie terenów zamieszkałych przez ludzi.

Głos pracownika CIA nie jest odosobniony. W środę dyrektor FBI Christopher Wray ocenił, że z punktu widzenia służb kontrwywiadowczych Chiny stanowią największe i różnorodne zagrożenie dla USA. Dodał, że śledztwa prowadzone przez FBI w sprawie szpiegostwa przemysłowego we wszystkich 50 stanach kraju wskazują na udział Państwa Środka. Skala tych działań, ich powszechność i waga to coś, czego w mojej opinii USA nie mogą lekceważyć – wskazał.

Czytaj także: Zlikwidowali gminę za… długi. Czy radni i zarząd pójdą siedzieć?

Przed coraz bardziej agresywną postawą Chin ostrzegał także dyrektor Wywiadu Narodowego USA Dan Coats. W jego ocenie USA muszą przeciwstawić się przede wszystkim podejmowanym przez Pekin próbom kradzieży tajemnic firmowych i wyników badań naukowych.

Należy pamiętać, że Chiny wciąż nie są w stanie pokonać USA w konwencjonalnej wojnie totalnej. Coraz bardziej dyskusyjny staje się jednak wynik starcia, do którego mogłoby dojść na wodach przybrzeżnych Państwa Środka. Szybka modernizacja systemów uzbrojenia pozwoliła bowiem Pekinowi zmniejszyć dystans do USA.

Spoglądając na politykę USA, należy pamiętać, że zgłaszane przez analityków, agentów i generałów postulaty mają olbrzymi wpływ na strategię Waszyngtonu. Kontakty z Europą, Rosją i działania na Bliskim Wschodzie, wszystko to w dużym stopniu jest warunkowane amerykańsko-chińską rywalizacją.

Źródło: nczas.com/PAP

Czytaj także: Krakusy pierwsze w ekosocjalizmie! Ogłoszono pierwszą strefę ograniczonego transportu. Darmowy wjazd tylko dla pojazdów elektrycznych

REKLAMA