Czterej funkcjonariusze z Maroka mają zorganizować pomoc w kontaktach z młodymi migrantami, uwikłanymi w światek przestępczy. Będą oni patrolować dzielnicę Goutte d’Or w Paryżu, gdzie wielu migrantów żyje otwarcie na ulicach, w nadziei, że uda się zwalczyć rosnące problemy z przemocą, narkotykami i prostytucją.
Nowi partnerzy stołecznej policji będą także pomagać w próbach identyfikacji migrantów w ramach przygotowań do deportacji do Maroka.
Kobiety w mieście wielokrotnie skarżyły się na napastowanie oraz prześladowanie ze strony przybyszów.Twierdzą, że nie mogą już sobie pozwolić nawet na wyjście do kawiarnii.
Około 1600 mieszkańców Goutte d’Or już podpisało petycje. Inne obszary kraju, które są gęsto zaludnione młodymi migrantami domaga się od rządu działań i rozwiązania problemów jakie sprawiają.
Chociaż Paryż założył centra dla Marokańczyków, niewielu z nich wykazało zainteresowanie uczestnictwem w jakimkolwiek oferowanym programie.
Są obelgi. Atmosfera jest męcząca do tego stopnia, że musimy zmodyfikować naszą trasę, nasze ubrania. Niektórzy nawet zrezygnowali z wychodzenia z domu – mówi jedna z mieszkanek.
