Skandal na Uniwersytecie. Studentka przekonuje, że pedofilia jest „naturalną orientacją” [VIDEO]

Mirjam Heine. / fot. YouTube
REKLAMA

Studentka Mirjam Heine wywołała prawdziwą burzę po tym, jak wygłosiła przemówienie na Uniwersytecie w Würtzberu pod tytułem „Dlaczego nasza percepcja pedofilii musi się zmienić”. W trakcie swojego wystąpienia Heine oświadczyła, że ludzie muszą uznać, że pedofilia jest naturalną siłą.

Każdy może urodzić się pedofilem – powiedziała słuchaczom, nazywając to przerażające zjawisko „niezmienną orientacją seksualną, taką jak na przykład heteroseksualizm”.

REKLAMA

Następnie Heine rozróżnia pedofilię na pociąg seksualny do dzieci i molestowanie dzieci, które, jak podkreśliła, nigdy nie powinno być akceptowane.

Różnica między pedofilią a innymi orientacjami seksualnymi polega na tym, że przeżywanie tej orientacji seksualnej zakończy się katastrofą – przekonywała.

Heine szybko przekształca molestowanie seksualne w problem społeczny, winiąc za nie społeczną izolację pedofilów, która ma rzekomo powodować, iż „boją się wyrażać swoje skłonności”.

Nigdy nie mogą być całkowicie szczerzy z kimś innym. (…) Nie powinniśmy zwiększać cierpień pedofilów, wykluczając ich, obwiniając ich i kpiąc z nich. Robiąc to, zwiększamy izolację i zwiększamy szansę na wykorzystywanie seksualne dzieci.

Podobnie jak pedofile, nie jesteśmy odpowiedzialni za nasze uczucia, nie wybieramy ich. Ale naszym obowiązkiem jest przezwyciężyć negatywne uczucia wobec pedofilów i traktować ich z takim samym szacunkiem, z jakim traktujemy innych ludzi.

Choć Heine uznaje zło w samym molestowaniu seksualnym, to jak podkreśla Daily Wire, sam samym pomyśle „akceptacji” pedofilii jako naturalnej, niezmiennej orientacji tkwi poważne niebezpieczeństwo.

Mianowicie, jeśli pedofilia była „naturalna”, nie ma zatem sensu potępiać jej wyrażania jako nieprawdziwego, o ile obie strony wyrażają na to zgodę. Kiedy skłonność ta zostanie oficjalnie przyjęta jako „normalna”, to jesteśmy zaledwie dekady od patologicznych relacji na linii dorosły-chłopczyk, dorosły-dziewczynka i publicznego domagania się na placach „prawa do wzajemnego kochania się”.

Kontrowersje jakie się pojawiły w związku z wystąpieniem zmusiły organizatorów TEDx do usunięcia nagrania ze spotkania z serwisu YouTube oraz wystosowania publicznych przeprosin. Filmik został usunięty na prośbę samej Mirjam, która boi się o swoje bezpieczeństwo.

REKLAMA