Laluś Trzaskowski udaje zwykłego Warszawiaka. Ściemę pokazał niezależny dziennikarz [VIDEO]

REKLAMA

Rafał Trzaskowski, kandydat na prezydenta Warszawy z ramienia skompromitowanej w stolicy Platformy Obywatelskiej i śmiesznej Nowoczesnej, zapewne pierwszy raz od wielu lat wstał skoro świt i postanowił pokazać, że jest zwykłym Warszawiakiem. I po raz kolejny mu nie wyszło.

Trzaskowski postanowił w poniedziałek rano rozdawać kawę przy ursynowskiej stacji metra oraz pokazać jakim to jest zwykłym Warszawiakiem podróżującym do pracy podziemną kolejką. Kandydat PO na prezydenta Warszawy zaprosił oczywiście dziennikarzy, w tym jednego z Rzeczpospolitej, który od rana pisał twitty pochwalne na jego cześć.

REKLAMA

Niestety miał pecha bo niezależny dziennikarz Dariusz Matecki postanowił skorzystać z zaproszenia i także zjawił się na miejscu propagandowej akcji Trzaskowskiego. I pokazał jak było naprawdę.

Matecki ze zdziwienie stwierdził, że Rafał Trzaskowski wsiadł do metra z dziennikarzem Rzeczpospolitej Michałem Kolanko, przejechali kolejką jedną stację, porobili sobie zdjęcia, po czym wsiedli do eleganckiego klimatyzowanego busa.

Szkoda pana Trzaskowskiego. Namęczył się zapewne tym porannym wstawaniem, może nie zdążył nawet zjeść porannego croissant i przeczytać rozdziału „Splendeurs et misères des courtisanes” Balzaca w oryginale, a tu wszystko poszło na marne.

REKLAMA