Zamach terrorystyczny w Kanadzie. 2 osoby nie żyją, kilkanaście rannych w strzelaninie w Toronto [WIDEO]

REKLAMA

13 osób zostało rannych, a dwie, w tym- kobieta, zginęły w strzelaninie do jakiej doszło w Toronto. Samotny zamachowiec otworzył ogień do przechodniów i gości restauracji. Sprawca nie żyje. Nie wiadomo jednak, czy popełnił samobójstwo, czy został zastrzelony

Do zamach doszło na Danforth Avenue w Toronto. Napastnik, którego tożsamości jeszcze nie ujawniono najpierw otworzył ogień do przechodniów czekających na zmianę świateł na skrzyżowaniu alei Danforth i Logan. Ludzie padli na ziemie.

REKLAMA

Jak relacjonuje dziennikowi „Global Mail” świadek zamachu w pewnym momencie jakaś kobieta próbowała wstać i uciekać. Napastnik strzelił do niej trzy razy. Według świadka była to dosłownie egzekucja.

Potem mężczyzna zaczął iść ulicą i strzelać do kolejnych osób. Zdołał też zmienić magazynek. Podszedł w pobliże restauracji i zaczął strzelać do siedzących w niej gości. Na szczęście nikt nie został ranny. Wtedy interweniowała policja. Napastnik zginął nie jest jednak jasne, czy popełnił samobójstwo, czy został zastrzelony przez funkcjonariuszy.

W strzelaninie zginęła kobieta, która próbowała uciekać. Jedna osoba zmarła w szpitalu, a 13 osób zostało rannych. Stan postrzelonej 9-letniej dziewczynki jest krytyczny

Po strzelaninie ewakuowano całą okolicę, a policja zdetonowała jakiś pakunek pozostawiony na ulicy przez napastnika.

Policja nie podaje żadnych szczegółów dotyczących tożsamości napastnika, ani ewentualnych motywów. Wszystko wskazuje jednak na to, że był to zamach terrorystyczny. Strzelano bowiem do przypadkowych ludzi, a i zachowanie mordercy wskazuje na to, że nie obierał on konkretnych celów.
Na jednym z nagrań z ulicznej kamery widać brodatego mężczyznę z rewolwerem.


REKLAMA