Powrót króla. Nawałka będzie trenerem Legii Warszawa

Adam Nawałka. Foto: PAP/EPA
Adam Nawałka. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Przez kilka sezonów Adam Nawałka był „królem” polskich trenerów. Jego CV jak na polskie warunki jest imponujące. Awans do ME 2016 i do MŚ 2018. Nieudany jednak start w tych ostatnich mistrzostwach spowodował jego wymuszoną dymisję. Teraz wraca do gry. Od przyszłego tygodnia według „Super Expressu” ma zostać trenerem Legii Warszawa.

Obecny trener Legii Dean Klafuric to ewenement na polskich boiskach. To były selekcjoner reprezentacji Chorwacji kobiet i drugoligowej chorwackiej drużyny. Był asystentem poprzedniego trenera Legii, Romeo Jozaka. Kiedy ten został zwolniony z braku sukcesów w połowie kwietnia tego roku, Klafuric został mianowany trenerem Legii.

REKLAMA

Czytaj też: Jeden mecz, brutalny faul i znów można balować. Peszko bez stresu popija drogiego szampana na plaży

Były asystent niespodziewanie błysnął. Do końca rozgrywek ligowych i pucharowych wygrał wszystkie mecze, z wyjątkiem jednego, który zremisował. Sezon zakończył efektownym zwycięstwem na Lechem w Poznaniu 3:0 zdobywając z Legią tytuł mistrza Polski i Puchar Polski.

Jednakże z tym sezonie Klafuric zaczął wzorować się na … Nawałce. Też zmienił system i też zaczął grać trójką obrońców. Wyniki przeszły wszelkie oczekiwania. Niestety in minus. W tym dopiero co rozpoczętym sezonie Legia zdążyła przegrać już 3 mecze, w dodatku wszystkie na własnym boisku: o Superpuchar z Arką, ligowy z Zagłębiem Lubin i w eliminacjach LM ze Spartakiem Trnawa.

Czytaj też: Najnowsze ustalenia naukowców. Jedzenie pakowane w plastik może sprawić, że penis będzie mniejszy!

To było już dość dla właściciela Legii Dariusza Mioduskiego, dla którego Klafuric i tak nie był pierwszym wyborem, a raczej wyborem na zasadzie „na bezrybiu i rak ryba”.

Od przyszłej środy trenerem Legii ma być Adam Nawałka, wymarzony trener Mioduskiego. Sprawa jest już podobno przesądzona, niezależnie od wyniku rewanżowego meczu.

Zatrudnienie Nawałki jednak nie było sprawą prostą. Nawałka liczył na angaż gdzieś za granicą, ale po kompromitującym występie reprezentacji Polski na mistrzostwach świata, amatorów na jej trenera chyba jednak nie było.

Angaż Nawałki jako trenera reprezentacji Polski kończy się we wtorek 31 lipca. Od środy od 1 sierpnia Nawałka ma być trenerem Legii. Z tego wynika, że on nie będzie ani jednego dnia bezrobotnym.

Źródło: Super Express

REKLAMA