Gruba gotówka znaleziona we wrocławskim autobusie. Ukrainiec zgubił dolary, euro i złotówki

Pieniądze znalezione we wrocławskim autobusie. Foto: MPK Wrocław
Pieniądze znalezione we wrocławskim autobusie. Foto: MPK Wrocław
REKLAMA

Niecodziennego znaleziska dokonał kierowca wrocławskiego autobusu miejskiego podczas rutynowego sprawdzania pojazdu. Znalazł saszetkę z pieniędzmi. W sumie było w niej 7,7 tysiąca dolarów amerykańskich, 945 euro i 575 złotych.

Kierowca wrocławskiego MPK znalazł saszetkę z pieniędzmi. Okazało się, że zostawił ją jeden z pasażerów.

REKLAMA

– Kierowca zajrzał do środka. Okazało się, że jest tam gruba gotówka. Na pierwszy rzut oka wyglądało, że jest tam co najmniej kilka tysięcy dolarów – powiedziała dla tvn24 Agnieszka Korzeniowska z Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego we Wrocławiu.

Kierowca autobusu poinformował o znalezisku centralę MPK a ta policję. Okazało się, że na policję zgłosił się także pechowiec, który zgubił pieniądze.

– Okazał się nim obywatel Ukrainy. W saszetce było – w przeliczeniu na złotówki – około 30 tysięcy złotych – powiedziała rzecznik MPK.

Po weryfikacji zeznać Ukraińca pieniądze trafiły do właściciela. Rzecznik MPK zapowiedziała, że przedsiębiorstwo pomyśli o nagrodzie za uczciwość dla kierowcy. Nam jednak się wydaje, że o nagrodzie powinien pomyśleć właściciel odnalezionych pieniędzy a nie Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne.

Źródło: tvn24/MPK Wrocław

REKLAMA