Studenci z Monachijskiej Szkoły Filmowej HFF postawili pokazać jak bardzo przejmują się losem imigrantów . W związku z tym, w czasie wizyty premiera Bawarii polali się wodą, a potem położyli na podłogę.
W monachijskiej szkole odbywał się kongres poświęcony technologii cyfrowej. Z wizytą pojawił się na nim premier Bawarii Markus Söder.
Ten moment wybrali studenci uczelni, by zwrócić uwagę los nielegalnych imigrantów dostających się przez Morze Śródziemne do Europy. Na znak solidarności z nimi postanowili oblać się wodą z butelek, a potem poleżeć i potarzać w kałużach na podłodze.
Ci studenci to przyszli artyści filmowcy, więc chyba to leżenie i tarzanie się miało być symbolem utonięć w morzu. Niektórzy nawet na wszelki wypadek założyli kapoki.
Akurat było jakieś 35 stopni ciepła, więc akcja była jak znalazł.
Jak później wyjaśniali chcieli tez zaprotestować przeciwko polityce bawarskiej CSU, która zdecydowanie chce ograniczyć napływ imigrantów do Niemiec.
