Administracja prezydenta USA Donald Trumpa stworzyła strategię bezpieczeństwa cybernetycznego, która ma przeciwdziałać ingerencji państw trzecich w sprawy wewnętrzne Stanów Zjednoczone. Chodzi oczywiście głównie o Rosję, o uległość wobec której oskarżono z kolei Baracka Obamę.
Oświadczenie zostało wydane przez wiceprezydenta Mike’a Pence’a podczas wczorajszej konferencji Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Nowym Jorku. Amerykanie zasługują na najsilniejszą obronę, a my im ją damy – powiedział.
Pence dodawał, że Biały Dom podjął bezprecedensowe działania w celu ochrony wyborów w USA po zarzutach rosyjskiej ingerencji w 2016 roku. Podkreślił, że amerykańskie dowództwo cybernetyczne zostanie wzmocnione do samodzielnego dowództwa bojowego, aby nadać mu większego znaczenia.
Sekretarz w Departamencie ds. Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Kristjena Nielsen, ostrzegła obce mocarstwa, że „Stany Zjednoczone nie będą dłużej tolerować ingerencji w sprawy wewnętrzne ze strony innych państw”. Nasze cyfrowe życie zagrożone jest każdego dnia – mówiła.
Źródło: express.co.uk
