
Fundacja Jolanty Kwaśniewskiej „Porozumienie bez Barier” to świetne źródło życia dla osób w niej zaangażowanych. Według ujawnionych wydatków Fundacja miała pół miliona przychodu, a pracownicy zarabiali po 10 tysięcy zł pensji.
Jolanta Kwaśniewska stoi na czele fundacji od 1997 roku. Fundacja w ostatnich latach angażowała się w pomoc osobom starszym i w podeszłym wieku. Najbardziej znanym programem realizowanym przez „Porozumienie bez Barier” było „Oswajanie Starości”. W ubiegłym roku ruszyły kolejne: „Kącik Babci i Dziadka”.
Mechanizm działania fundacji jest następujący: najpierw z różnych źródeł pozyskuje środki finansowe na swoją działalność: występuje o dotacje, poszukuje darczyńców, sponsorów, organizuje zbiórki publiczne, korzysta z pracy wolontariuszy, a następnie nieodpłatnie świadczy usługi na rzecz swoich klientów, np. organizuje szkolenia, za które uczestnicy nie muszą płacić.
W zeszłym roku przychód fundacji przekroczył pół miliona i wyniósł 510 tys. zł. Natomiast koszty były większe niż przychody i wyniosły 746 tys. zł. w 2017 r. W tym łączna kwota wynagrodzeń (brutto) wypłaconych przez organizację wyniosła 183,1 tys. zł. Kwota przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego dla pracowników fundacji wyniosła 9,9 tys. zł brutto.
Według sprawozdania członkowie zarządu, w tym prezes Jolanta Kwaśniewska oraz Krzysztof Berzyński, nie pobierają wynagrodzenia. W 2016 roku kwota przeciętnego wynagrodzenia dla pracowników fundacji była znacznie wyższa i wyniosła 21,9 tys. zł brutto. Z kolei w 2015 r. było to 15,5 tys. zł. Stan aktywów fundacji na koniec 2017 roku wyniósł 7,25 mln zł.
Ciekawie wyglądają dotacje z zagranicy z kraju, w pierwszym przypadku fundacja otrzymała 334 tysiące złotych, druga wpłata wyniosła zaledwie 24 tysiące złotych. Poprzedni rok, którego dotyczą dane nie jest wyjątkiem, zarówno w 2016 i 2015 roku dotacje od „zagranicznej osoby prawnej” osiągały zaskakujące wysoki poziom, w porównaniu do tych krajowych.
Źródło: WP Wiadomości