
Pol’and’Rock miał nie być politycznym festiwalem, ale już pierwszego dnia coś poszło nie tak. Wszystko przez to, że zaproszeni zostali właściwie jedynie osoby, które chętnie krytykują PiS. Wczoraj przemawiała Dorota Wellman, która doczekała się riposty ze strony Rafała Ziemkiewicza.
Gośćmi na Pol’and’Rock jest wielu artystów. W łagodnym tonie PiS krytykował między innymi Artur Barciś, nie brakuje jednak takich osób, które jadą po bandzie. Tak było w przypadku Doroty Wellman. Dziennikarka zwróciła się do zgromadzonych, głównie młodych ludzi:
Nie wiem, co jest wam potrzebne, aby was ruszyć, żebyście bronili wolności? Czy to, że ktoś może zabrać wam paszport i internet? Z samego siedzenia nad Wisłą i picia piwka nic nie wyniknie.
Apel dziennikarki miał miejsce w festiwalowym namiocie Akademii Sztuk Przepięknych, gdzie przemawia wielu znanych polityków. Idziesz na wybory? To wybierasz nie kretyna, a osobę, która powinna być w Sejmie. Musimy mieć społeczną kontrolę nad politykami. Ja sprawdzam posłów z mojego okręgu. Chodzę do biura, jak ich nie ma na dyżurach, piszę donos.
Bo jeśli ktoś został wybrany, ma służyć ludziom, a jeśli jeździ na kolejną msze i obchody, to dla nas wniosek, że nie powinniśmy go więcej wybrać – dodała Wellman. To spotkało się z krótką ripostą Rafała Ziemkiewicza: Jej samej z oczywistych względów ruszyć trudno.