Bezczelność imigrantów nie zna granic! „Austriacy powinni przyjmować uchodźców w swoich domach i dawać im pieniądze”

fot. flickr.com
REKLAMA

Bezczelność imigrantów nie zna granic! Malejące poparcie dla uchodźców spowodowało, że jeden z syryjskich uchodźców, mieszkający w Austrii, Aras Bacho, napisał list otwarty opublikowany w dzienniku OE24.

Sugeruje, że zwykli Austriacy i Niemcy powinni uczestniczyć w procesie integracji imigrantów. Jak mówi, integracja wymaga „obu stron do działania”, sugerując, że Niemcy i Austriacy powinni przyjmować uchodźców do swoich domów i żyć z nimi.

REKLAMA

„Austriacy muszą przyjmować uchodźców we własnych domach – to przynosi korzyści obu stronom. [Integracja] działa, gdy uchodźcy mieszkają z Austriakami. Mogą rozmawiać lub Austriak może przeczytać oficjalny list do uchodźcy, a następnie wyjaśnić go prostszym językiem […] Mogą wyjść razem np. na basen „, pisze Bacho, dodając, że to samo dotyczy Niemców.

Według jego pomysłu komunikacja taka pomaga uchodźcom „stać się mądrzejszymi” i w nauce języka.

W swoich wizjach zasugerował również, że ponieważ podatki płacone przez obywateli za wsparcie uchodźców nie są darowiznami, jest to obowiązkowe, dlatego Niemcy i Austriacy powinni płacić dobrowolne datki, aby byli „prawdziwie ludzcy”, powołując się na Jezusa z Biblii, aby podkreślić jego sugestię.

Wszyscy chrześcijanie powinni naturalnie wiedzieć, że Jezus powiedział: „daj ludziom w potrzebie swój dom i wszystkie twoje pieniądze. Jak widać, nie wszyscy chrześcijanie stosują się do tej wytycznej” – podkreśla Bacho.

Nie no jasne, wszyscy mają robić to co tobie się podoba, a jak nie to nie jesteśmy chrześcijanami. Bezczelność wręcz uderza ze słów tego człowieka! Przyjęli go i on jeszcze będzie rozstawiał po kątach ludzi, którzy dali mu wikt i opiekunek.

Jeden z internautów tak skomentował jego żądania: „Syryjski Uchodźca Aras Bacho każe Austriakom dzielić się bogactwem i domami z uchodźcami! Ja mu powiem jedno: Weź następny samolot i leć do domu! Jakim prawem ty masz od nas czegoś żądać?  Nic nie jesteśmy ci winni!”

Nic dziwnego, że jego sugestie spotkały się ze zbulwersowaniem ze strony Austriaków. Wiele osób powołując się na lokalne informacje sugerują, że Aras pobiera zasiłki socjalne w Europie o za nie kupił sobie własny dom w Syrii.

Źródło: voiceofeurope.com

REKLAMA