Stanął w obronie kobiety i został dotkliwie pobity. 34-letni mężczyzna próbował trzech Ukraińców, który zachowywali się głośno i wulgarnie. Trafił do szpitala z pękniętą śledzioną.
Do zdarzenia doszło na stacji bęzynowej przy ulicy Wiejskiej w Oławie. Tam właśnie trójka mężczyzn narodowości ukraińskiej postanowiła zorganizować sobie „imprezę”.
„Przed 23:00 przyjechał rowerem na stację mój narzeczony. On wraz z pracownikiem i taksówkarzem chcieli uspokoić trzech Ukraińców. Dostał z pięści w twarz i się przewrócił, od jednego z mężczyzn otrzymał groźby o tym, że go zabije. Mój narzeczony stracił przytomność” – opowiada Pani Grażyna, narzeczona poszkodowanego.
Mieszkaniec Oławy trafił do szpitala, gdzie stwierdzono pękniętą śledzionę i krwiaka. 34-latek nie może się poruszać i jeść, jeśli krwiak pęknie konieczna będzie operacja.
„Do zdarzenia doszło między 22:00 a 23:00 w niedzielę na stacji benzynowej. Mężczyzna został uderzony przez obywatela Ukrainy. Policja prowadzi czynności w tej sprawie” – mówi Alicja Jędo rzecznik prasowy KPP w Oławie.
To już nie pierwszy incydent z udziałem Ukraińców w Oławie. Zaledwie dobę wcześniej do pobicia doszło na ulicy Strzelnej. Wtedy to około 1:00 w nocy został ciężko pobity 30-letni mężczyzna, który starał się uciszyć grupę obywateli Ukrainy.
źródło: olawa24.pl
