
Gdy konto przeciętnego użytkownika portalu Facebook zostaje zbanowane, mało prawdopodobnym jest, by za decyzją tą stał człowiek. Inaczej stało się jednak w przypadku Alexa Jonesa i Infowars. Według New York Timesa nakaz zablokowania Jonesa wyszedł z „samej góry”.
The New York Times <>opisał proces, który doprowadził do zawieszenia Jonesa na podstawie przecieków od dwóch osób zaangażowanych w sprawę. Według informatorów gazety, Zuckerberg miał osobiście zaangażować się w obsługę kont Facebooka. Omówił dokładnie Infowars z innymi dyrektorami i zastanawiał się prywatnie, czy Jones (który kiedyś nazwał Zuckerberga psychopatą) nie próbował celowo sprowokować do takich działań portalu, aby zwrócić na siebie uwagę.
Pan Zuckerberg, inżynier z wykształcenia i temperamentu, zawsze wolał zawężone decyzje procesowe od szerokich, subiektywnych ocen. Jego ocena Infowars przybrała formę serii pytań dotyczących polityki technicznej. Obejmowały one to, czy masowe zgłaszanie postów na Infowars stanowiło skoordynowaną taktykę powszechną w internetowych kampaniach nękania – mówi jeden z informatorów.
Ostatecznie na decyzję Zuckerberga wpłynęły działania innego giganta medialnego. Mowa o Apple, które było pierwszą platformą technologiczną, która zastosowała masową cenzurę wobec Infowars. Firma usunęła podcasty Infowars z iTunes. W ślady Apple poszły inne platformy takie jak Facebook, YouTube, Spotify.
Wyjątek stanowił jedynie Twitter. Notatka z decyzją o zbanowaniu Jonesa i Infowars dotarła do pracowników portalu o godzinie 3 rano.
Źródło: breitbart.com