PiS przygotowuje przepisy, które kompletnie rozbroją Polaków. Nie uchronią się nawet organizacje proobronne

broń dostęp do broni PiS organizacje proobronne
Zdjęcie ilustracyjne. / fot. Ellsworth Air Force Base
REKLAMA

Żeby przypadkiem Polakom nie pomieszało się w głowach od tego „łatwego” dostępu do broni i kilku sztuk rewolwerów, karabinów etc. w każdym mieszkaniu, PiS planuje w tym roku zaostrzyć prawo dotyczące posiadania broni. Stanie się to, mimo tego że Polacy są jednym z najbardziej rozbrojonych narodów w Europie.

Mimo że w lewicowych mediach PiS przedstawiany jest jako zła partia, która chce uzbroić szalonych Polaków, na co miałoby wskazywać powołanie Wojsk Obrony Terytorialnej czy program budowania strzelnic, tak nie jest. Tzn. PiS jest złą partią, ale dlatego, że na stulecie niepodległości chce nam radykalnie ograniczyć dostęp do broni.

REKLAMA

Rządzący obóz przygotował projekt ustawy zmieniającej min. ustawę o broni i amunicji. Był on konieczny ze względu na unijną dyrektywę, zwaną też „Dyrektywą Bieńkowską”, jednak przepisy zaproponowane przez PiS wykraczają daleko poza polecenia, jakie płyną do Warszawy z Brukseli. Co dokładnie przygotowała miłościwie nam panująca partia?

Po pierwsze zlikwidowano możliwość posiadania broni sklasyfikowanej w kategorii A, którą to przewiduje unijna dyrektywa. PiS-owcy jednak z jakichś sobie znanych powodów nie chcą dopuścić broni używanej w celach obrony narodowej, edukacyjnych, kulturowych i historycznych w wyjątkowych i uzasadnionych przypadkach, jeżeli nie jest to sprzeczne z bezpieczeństwem publicznym lub porządkiem publicznym.

Oznacza to, że jeżeli projektowana ustawa wejdzie w życie, to organizacje proobronne będą mogły działać używając…jedynie drewnianych pistoletów. Wszystko w imię tego, by w kraju było bezpieczniej, a ludzie żyli dostatniej! (czy jakoś tak). Oznacza to, że zrzeszeni w takich związkach, głównie młodzi ludzi, zostaną pozbawieni dostępu do broni w celach treningowych.

Jak już projektowana ustawa przejdzie przez Sejm, to praworządni i zdrowi na umyśle Polacy nie będą mogli nosić załadowanej broni, przywilej ten pozostanie jedynie wąskiej grupie osób, która posiada broń w celu ochrony osobistej. O kogo chodzi? W ogromnej większości byli ubecy i milicjanci no i towarzysze oficerowie LWP – pisze Andrzej Turczyn.

Faktycznie może zlikwidować muzealnictwo broni palnej w Polsce. Kulturowe aspekty broni palnej przejdą do prawdziwej historii, bo będą istotne utrudnienia dla muzeów. Jest szansa, że wiele starych eksponatów zniknie z ekspozycji muzealnych – dodaje Turczyn.

Prawo i Sprawiedliwość przygotowuje więc ustawę, która znacząco zaostrzy obecne przepisy dotyczące prawa do posiadania broni. PiS przygotowuje ustawę, która znaczniej bardziej, niż nakazuje to unijna dyrektywa, ograniczy dostęp do broni zdrowym, niekaranym obywatelom, a nawet tym którzy należą do jakiejś organizacji proobronnej.

Źródło: trybun.org.pl/gunblog.eu

REKLAMA