Ajatollah Iranu: „Nie będzie żadnego rozbrojenia nuklearnego. Nie będzie rozmów z Ameryką. Nie rozpoczniemy tej wojny”

Ali Chamenei / Flickr
Ali Chamenei / Flickr
REKLAMA

Duchowo-polityczny przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei odrzucił w poniedziałek możliwość jakichkolwiek negocjacji ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie rozbrojenia nuklearnego. Jednocześnie zapewnił, że jego kraj nie rozpocznie wojny z USA.

„Wykluczam prowadzenie jakichkolwiek rozmów z Ameryką (…). Ameryka nigdy nie dotrzymywała obietnic, wypowiada puste słowa. I nigdy nie potrafi pójść na żadne ustępstwa w negocjacjach” – powiedział Chamenei w telewizyjnym przemówieniu.

REKLAMA

Dwa tygodnie temu prezydent USA Donald Trump wyraził gotowość spotkania się bez warunków wstępnych z prezydentem Iranu Hasanem Rowhanim. Przywódca irański w odpowiedzi wezwał Stany Zjednoczone do powrotu do umowy nuklearnej.

„Jeśli (Rowhani) chce się spotkać, spotkamy się” – mówił wówczas Trump. „Mogę spotkać się z każdym. Wierzę w spotkania, szczególnie w sprawach, w których stawką jest wojna.” W odpowiedzi Rowhani wezwał Trumpa do „poszanowania praw narodu irańskiego, ograniczenia działań wojennych i powrotu do porozumienia nuklearnego.”

6 sierpnia Trump ponownie oświadczył, że jest „otwarty”, jeśli chodzi o zawarcie nowego „szerszego” porozumienia nuklearnego z Iranem. Rowhani znów jednak odrzucił możliwość dialogu, zapewniając, że to Waszyngton powinien obecnie „wykazać, że pragnie doprowadzić poprzez negocjacje do jakiegoś rozwiązania”.

W poniedziałek Chamenei podkreślił, że chociaż władze Iranu odrzucają możliwość negocjacji z USA, to jego kraj nie zamierza wszczynać konfrontacji militarnej ze Stanami Zjednoczonymi.

„Niedawno amerykańscy urzędnicy mówili otwarcie o Iranie (…), mówili o wojnie i negocjacjach (…). Myślę, że przesadzają, mówiąc o możliwości wojny z Iranem, nie będzie wojny (…). My nigdy nie rozpoczniemy wojny i USA nie skonfrontują się z Iranem w sposób militarny” – powiedział Chamenei w telewizyjnym wystąpieniu.

W maju Trump wycofał USA z porozumienia światowych mocarstw z Iranem w sprawie programu nuklearnego tego kraju i zarządził wprowadzenie zaostrzonych sankcji wobec Teheranu.

Kilka dni temu weszły w życie sankcje, dotyczące m.in. sektora motoryzacyjnego, dostępu do amerykańskiej waluty oraz handlu metalami i węglem; 4 listopada mają zostać przywrócone restrykcje dotyczące m.in. sektora energetycznego Iranu i bankowości.

Zawarta w lipcu 2015 roku umowa między USA, Rosją, Chinami, Francją, Wielką Brytanią i Niemcami a Iranem miała na celu ograniczenie programu nuklearnego tego kraju w zamian za stopniowe znoszenie międzynarodowych sankcji gospodarczych. (PAP)

REKLAMA