Nowa fala imigrantów z Bliskiego Wchodu zaleje Europę, a z nimi terroryści. Asad szykuje się do nowej ofensywy

REKLAMA

Z syryjskiego miasta Idlib może wkrótce wyjść nowa fala imigrantów ku Europie. Ma być ponad dwukrotnie większa niż w 2015 roku! I pełna terrorystów. Czy Europa to wytrzyma?

Reżim Asada skupił się na kampaniach wojskowych w południowej Syrii, gdzie odnosi sukcesy, jednak wkrótce ma skoncentrować swoje działania pozostającej poza jego kontrolą prowincji Idlib.

REKLAMA

„Teraz Idlib jest naszym celem, ale nie tylko Idlib” – wyjaśnia prezydent Syrii.

„Wojsko – i to według własnego uznania i planu działania – będzie decydować o priorytetach, a Idlib jest jednym z tych priorytetów.”

Przedstawiciel Syrii w Organizacji Narodów Zjednoczonych stwierdził, że nie będzie żadnego kompromisu by Idlib miało nie wrócić pod kontrolę rządu Asada.

Uważa się, że w prowincji Idlib jest 2,5 miliona mieszkańców. Wśród nich jest Wielu islamskich terrorystów m.in. z Al-Kaidy posiadających europejskie paszporty. Nadchodząca ofensywa może doprowadzić do katastrofalnej w skutkach dla Europy, jeszcze większej fali migracyjnej z Syrii na nasz kontynent. Oczywiście pobite bojówki też zawitają na „stary kontynent”.

Wśród sił islamistów są rekruci z USA i Europy, którzy zapewniają finansowanie z zagranicy, a także paszporty. Mogą łatwo wrócić do swoich krajów, aby przeprowadzić ataki terrorystyczne.

Ponadto w całej Unii Europejskiej istnieje bardzo żywy handel pustymi i sfałszowanymi paszportami. Zaledwie kilka dni temu brytyjskie media dowiedziały się, że w Wielkiej Brytanii w ciągu ostatnich trzech lat urzędnicy Agencji ds. Granic wyłapali 6500 fałszywych paszportów używanych przez przybyszów.

Jeśli migranci napłyną do Turcji, ostatecznie skierują się ku Grecji i Bułgarii – o co zadba prezydent Erdogan – a to oznacza ogromny napływ dżihadystów do Europy.

Nczas.com/voiceofeurope.com

REKLAMA