Aktorstwo wymrze? Wiele zawodów, które uważano za „bezpieczne”, stanie się zawodem pracy dla robotów. Robotyka pracy zbliża się szybkimi krokami. Teraz uderza w zawód, będący zazwyczaj poza wszelkimi dyskusjami. W USA powstanie film, w którym główną rolę zagra robot.
Reżyser Tony Kaye nakręcił film pt. American History X (Więzień nienawiści), teraz będzie reżyserował film którym główną rolę zagra robot. To pierwszy taki przypadek wykorzystania, aktora Sztucznej Inteligencji (AI) w filmie fabularnym.
Czytaj też: Ranking 500 najlepszych uczelni świata. Najlepsze polskie na szarym końcu
W odróżnieniu od takich filmów jak „Człowiek stulecia” Robina Williamsa z 1999 roku, czy A.I. Sztuczna inteligencja Stevena Spielberga, Kaye chce zatrudnić prawdziwego robota, który będzie szkolony w różnych metodach i technikach aktorskich.
Czytaj też: Ropa znów drożeje. Czy zapłacimy niedługo 6 złotych za litr?
Pomysł, który narodził u Kaye’a i u producenta Sama Khoze, polega na rezygnacji z użycia generowanych komputerowo efektów na rzecz fizycznego A.I. robota jako aktora.
Treścią filmu będą perypetie młodego małżeństwa: Irańczyka i Amerykanki, których skomplikowana pierwsza ciąża zmusza ich dalszą rodzinę, z różnych środowisk, do znalezienia wspólnej podstawy dla dobra dziecka. Roboczy tytuł filmu 2nd Born.
Źródło: Drudge Report