Trzaskowski napisał „Generał Piłsudski”. Kandydat Platformy popełnia gafę za gafą

Rafał Trzaskowski/ PAP/ pixabay
Rafał Trzaskowski/ PAP/ pixabay
REKLAMA

Kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski jeszcze chwila i zacznie rywalizować z Ryszardem Petru o tytuł króla gaf.

Wczoraj w okazji święta Wojska Polskiego popełnił ich cała serię.

REKLAMA

Najpierw zamiast wezwać Warszawiaków żeby wzięli udział w święcie Wojska Polskiego wysłał ich na zakupy dżemu. Można powiedzieć, że Trzaskowski wzoruje się na patronie całej tej formacji, czyli na Donaldzie Tusku, który swego czasu proponował obywatelom, żeby ten dzień spędzili na grillu, zamiast brać udziału w patriotycznym święcie.

Potem szydząc z min. Błaszczaka i kierownictwa MON, przy okazji zlekceważył uczestników wojskowej parady, a konkretnie grupy rekonstrukcyjne.

Na koniec udowodnił, że może śmiało rywalizować z Ryszardem Petru w jakości gaf, „degradując” marszałka Józefa Piłsudskiego, nazywając go generałem.

REKLAMA